aktualności
Visor: Nie popadać ze skrajności w skrajność!
Okno transferowe, z którym wszyscy kibice Chelsea wiążą duże nadzieje - w końcu klub obiecał odmłodzenie podstarzałego zespołu. Ciężko nie zgodzić się z tym, że nasza niebieska ekipa zrobiła się zbyt stara. Ale wielu popada w przesadę na tym punkcie.
Zacznijmy może od tego, że zabiegi takie jak odmładzanie składu są raczej zabiegami polegającymi na ewolucji - nie rewolucji. Fakt, że klub chcę kupić, bądź też wprowadzić do składu paru młodzików, nie zabrania mu ściągania do siebie piłkarzy bardziej zaawansowanych wiekowo. W końcu zarówno jedno jak i drudzy są równie ważni. To wygłoszenia mojego zdania na temat tego zjawiska, zachęcił mnie transfer Benayouna, któremu wielu jest przeciwnych ze względu na jego wiek. "Za stary" to najczęstsze komentarze.
Pamiętajcie - stary, nie znaczy beznadziejny. Kiedy Zinedine Zidane, prowadził Francję do wicemistrzostwa świata w 2006 roku, miał na karku 34 lata. Czy okazał się zbyt stary, aby być liderem kadry, która walczyła o najwyższe cele? Nie! Grał fenomenalnie, rozsądkiem z jakim rozdawał piłki oraz gospodarował czas, przez który miał ją przy nodze przewyższał swoich młodszych partnerów. Ci za to za pomocą większej, młodzieńczej dynamiczności i zwinności mogli wykorzystywać jego zagrania do tworzenia kolejnych akcji. Zidane był mózgiem zespołu.
A znany nam skądinąd Gianfranco Zola? Kiedy przybywał do naszego klubu był już w wieku starczym - trzydzieści lat! Nic więc dziwnego, że nie spotkał się z większym poparciem ze strony fanów Chelsea. "Kolejny gubiący powoli formę gwiazdor..." można by pomyśleć. O dziwo - ten podstarzały, nieopłacalny transfer odpłacił się klubowi i trenerowi za zaufanie z nawiązką, rozgrywając w barwach klubu z zachodniego Londynu 249 spotkania, które ozdobił zdobyczą wynoszącą 89 goli. Karierę w niebieskim klubie zakończył dopiero w wieku... uwaga... 37 lat!
Dlaczego przywołuję te przykłady? Aby uświadomić wszystkim, że młodzi piłkarze potrzebują autorytetów i wsparcia piłkarzy, którym na boisku nie gotuję się głowa i nie zależy im na auto prezencji, tak bardzo jak młodzikom, szukającym albo okazji transferowych, albo szansy na pokazanie się trenerowi. Przykładem destrukcyjnego wpływu odmładzania na potęgę jest Arsenal. Owszem zespół gra ładnie, z młodzieńczym polotem, ale kiedy brakuje im Fabregasa, rzadko trafia się ktoś zdolny do rozgrywania piłki w taki sposób, aby zadecydować o losach meczu. Kanonierzy grają ładnie, ale często jest to sztuką dla sztuki, w której brak odrobiny rutyny i opanowania.
Jakie w takim razie mamy powody aby burzyć się na jeden transfer starszego piłkarza, kiedy klub pozbywa się, aż trzech zawodników, a po nim może przyjść dwóch czy trzech młodzików? Przyda się! Przypuśćmy taki scenariusz : sytuacja się zaognia, ważny mecz, a wynik ciągle remisowy. Kogo wprowadzisz na boisko? Doświadczonego zawodnika, który niejednokrotnie w przeszłości radził sobie z taką presją, czy nieobeznanego z taką skalą wyzwania chłopaka, który może totalnie nie podołać zadaniu?
Oczywiście, mówimy również o transferach juniorów którzy mają za sobą występy w seniorskich ekipach, a nawet Europejskich Pucharach, ale nie należy przeceniać młodzieńczej energii ponad doświadczenie, rutynę i opanowanie, ani na odwrót. Klub musi znaleźć "złoty środek" pomiędzy tymi dwoma rodzajami piłkarzy na boisku. Benayoun jest odważnikiem, który przeważa chwilowo szalę na rzecz doświadczenia. Ale potem znajdą się również takie, które znajdą się po jej drugiej stronie.
Poza tym mam wrażenie, że co poniektórzy zapomnieli na czym głównie miał polegać sposób odmłodzenia składu. Miało to być wprowadzanie chłopaków z szkółki i rezerw Chelsea do pierwszego składu, nie skupywanie wszystkich znanych dwudziestolatków. Owszem kupienie jednego Balotelliego czy Hamsika byłoby miłym ubarwieniem tego planu, ale nie zapominajmy, że akcja ta miała skupiać się dookoła niebieskiej młodzieży. Jej kupować nie trzeba - jest na miejscu.
Dlatego jak dla mnie najbardziej prawdopodobne są transfery piłkarzy w średnim wieku - czyli w przedziale od 26 do 28 lat. Bo kiedy obecni juniorzy w wieku 20 lat za parę lat dojrzeją, aby zostać doświadczonymi piłkarzami, to właśnie ci pierwsi będą wtedy stanowić starszyznę zespołu. Benayouna i wielu innych już nie będzie. Poza tym - w tym oknie transferowym odejdą dwa starocie, przyjdą na ich miejsce dwie nówki, a w kolejnym roku powtórka. Tak to powinno wyglądać - nie wymieniajmy od razu połowy składu, oraz nie blokujmy transferów zdolnych i dobrze grających zawodników tylko ze względu na ich metryki urodzenia. Przydadzą nam się tak samo jak młodzież. Bo oni są inwestycją w teraźniejszość - młodość w przyszłość.
Reklama:
Oceń tego newsa:
VisoR24.06.2010 23:50
"24 razy (w tym pięć razy wszedł na murawę z ławki rezerwowych), strzelił dziewięć bramek, zaliczył dziesięć asyst, pięć razy został ukarany żółta kartką" - O sezonie 2005/2006 w wykonaniu Zidane'a. Czyli tragedii nie było - wiara w niego nie była bezpodstawna.
A Benayoun? Dzisiaj MŚ udowodniły nam ile może dać waleczność i chęć do gry. A to na pewno będzie chciał pokazać Yossi - wchodząc z ławki bedzie miał jedną z niewielu okazji i myślę, że zostawi na boisku płuca. To nigdy nie zostaje niezauważone i bez echa.
______________________________
http://www.visorcfc.blog.interia.pl/
KoSi_9524.06.2010 23:44
Benayoun to gracz na ławkę ,nie mam wątpliwości ,że nie będzie grał w pierwszy składzie, ale jeżeli już wejdzie z ławki to pytanie czy rzeczywiście coś wniesie do gry ? Wiek nie jest jeszcze taki zły, ale umiejętności jak dla mnie za małe na Chelsea, nawet na ławkę.Tam trzeba kogoś kto rzeczywiście mógłby coś zmienić, a Yossi nie wydaje się być takim graczem.Jedyne czego na pewno nie można mu odpuścić to waleczność, zobaczymy jak będzie grał.Nie podoba mi się to porównanie z Zidanem.Na turnieju był mózgiem drużyny ,dowodził Francją i bez Niego grało się gorzej,mimo tych 34 lat na karku.Mam jednak jedno "ale".Chodzi o to ,że to czas turnieju i nie można tego porównać do całego sezonu ligowego,tam na pewno byłoby mu trudniej ze względu na tempo i ilość rozgrywanych meczów,więc moim zdaniem nie jest to trafne.Zola do Chelsea przechodził mając 30 lat,ale on już wtedy na pewno był większym graczem niż obecnie jest Benayoun ,nie wierzę w to,że Yossi będzie ostoją Chelsea,on przychodzi na ławkę.Z resztą o młodzieży całkowicie się zgadzam.
toruch24.06.2010 23:25
A Kalou ? ;P
poweriade24.06.2010 22:15
Skoro tak przedstawiasz sprawę to się zgadzam w 1oo % :)
ciekawi mnie tylko jak Chelsea rozwiąże sprawę prawego skrzydła tudzież pomocy. Z tego co trują media to Chelsea interesuje się Srną i Benayounem. W mojej opini to nie są gracze, którzy by się nadawali do 1. jedenastki. A gra Anelki na prawym skrzydle hm... no cóż powiem tak : Francuz jest ŚN.
Ale o transferach się nie będę wypowiadać bo na szczęście są ludzie 1mln razy ode mnie mądrzejsi i lepiej znający się na futbolu, którzy zabezpieczą prawą stronę :)
VisoR24.06.2010 21:48
Z tym, że nikt nie mówił, o tym że Benayoun będzie zawodnikiem pierwszego składu. Izraelczyk ma raczej pewny los do grzania ławy na Stamford Bridge niż grania w pierwszym składzie. Jestem po prostu przeciwny dyskredytowaniu piłkarzy ze względu na wiek.
Poza tym przykłady Zidane'a czy Zoli nie tyczyły się Benayouna broń cię panie Boże... mogło to zostać tak odebrano, ale to miały być przykłady, którymi chciałem przekazać jedną z myśli przewodnich felietonu. Jasną sprawą jest to, że Yossi to nie ta klasa. Ale jako rezerwowy? Idealny.
_________________________________
http://www.visorcfc.blog.interia.pl/
poweriade24.06.2010 21:44
felieton fajny, ale...
osobiście uważam, że Twoje porównanie Benayouna do legendy francuskiej piłki Zizou to lekka przesada. Izraelczyk nigdy nie prezentował i raczej nie będzie prezentował poziomu jaki przez przeszło 10 lat trzymał Zidane. Dla tego to porównanie jest wg. mnie nietrafne.
i druga rzecz również tycząca się pana z L'poolu
Zauważ, że Chelsea pozbyła się piłkarzy zaawansowanych wiekowo, ale w zespole odgrywali małą role. O ile Ballack jeszcze coś tam grał to Beletti bardziej przeszkadzał drużynie niż jej pomagał. A po odejściu Cola i bezsensownym transferze Stocha prawa flanka została by oparta na Benayounie.
Nie chciało mi się bardzo rozpisywać. Mam nadzieję, że zrozumiałeś o co mi chodzi.
Ogólnie bardzo fajny tekst. Mam dla Cb ziomek szacun, że piszesz to wszystko :)
Loczek24.06.2010 21:38
Podpisuje się pod tym! Każdy ma szansę, nie możemy patrzeć każdemu piłkarzowi w datę urodzenia. Popatrzmy obecnie na Lampsa, Drogbę, albo przypomnijmy sobie o takiej postaci jak Zola.
chris.chelsea25.06.2010 14:05
Ja osobiście uważam, ze Zidana nie można porównać do Benayouna ...
to przesada ...
Sam osobiście uważam, ze Chelsea powinna kupić piłkarzy w wieku MAX 28 lat, nie wiecej