aktualności
Ancelotti: Śpiew Żirkowa to horror!
Oczywiście wątek dotyczy chrztu piłkarza, którym jak wiadomo w Chelsea jest publiczne odśpiewanie jakiejś piosenki.
Żirkow jest pomocnikiem z wieloma talentami i tylko jedną wadą: nie potrafi śpiewać. Jeśli chcesz dołączyć do zespołu nie wystarczy podpisać umowę. Przed tobą jedna przeszkoda, być może najtrudniejsza i nie możesz liczyć na żadną litość - rozpoczyna Carlo Ancelotti.
Świętym rytuałem w Chelsea jest nocne karaoke nowego zawodnika. Jurij przeżył to podczas naszego tournee po USA w Los Angeles. Po tym cały zespół miał powód do śmiechu przez kilka kolejnych dni - wspomina trener.
Stanął na krześle i wtedy się to zaczęło. Nigdy nie słyszałem czegoś gorszego.To była katastrofa, nie trafił w ani jedną nutę! Poleciały na niego kawałki chleba, potem całe owoce! Wyszło mu jak pisk tonącego kota, śpiewał jak zarzynane prosię całe dwie solidne minuty! - opowiada Ancelotti.
Żaden z piłkarzy nie okazał miłosierdzia i nie kazał mu przerwać. Petr Cech zaczął szukać swojego hełmofonu, aby zakryć uszy. Żirkow do dziś nie wyszedł z tej traumy - kończy nasz szkoleniowiec.
Reklama:
Oceń tego newsa:
Maticfc1608.09.2010 14:04
he he dobre