aktualności
Udany start w Ligę Mistrzów
W rozgrywanym równolegle spotkaniu innej pary grupy F Spartak pokonał Marsylię 1:0, póki co więc to Chelsea jest liderem grupy.
Można powiedzieć, że spotkanie rozstrzygnęło się już po pół godzinie gry, kiedy to goście prowadzili 3:0.
Pierwsza bramka padła w 13. minucie. Yossi Benayoun ograł dwóch graczy w środkowej strefie boiska i zagrał w pole karne do Nicolasa Anelki. Francuz odegrał do zupełnie niepilnowanego Michaela Essiena, który nie dal żadnych szans Martinowi Dubravce.
Trzy minuty później przed szansą wyrównania stanął mistrz Słowacji. Wiele problemów ze strzałem kapitana drużyny Roberta Jeża z rzutu wolnego z około 25 metrów miał Petr Cech.
W 22. minucie gospodarze przeprowadzili ładną akcję prawą stronę. Tam przedarł się Lubomir Guldan. Zagrał w okolice narożnika pola karnego do Momodou Ceesaya. Ten zagrał w pole karne, gdzie najwyżej do piłki wyskoczył Bello Babatounde, ale nie sprawił zbyt wiele kłopotu Cechovi.
Kilka minut później było już 0:2. Florent Malouda znów podał w tempo Anelki, a ten wbiegł w pole karne i płaskim uderzeniem pokonał Martina Dubravkę.
W 28. minucie było już po meczu. Malouda dośrodkował z rzutu rożnego, po główce Johna Terry'ego piłka odbiła się od poprzeczki i dopadł do niej Anelka, z bliska zdobywając swojego drugiego gola tego dnia.
Dziesięć minut później mogło być już 4:0 dla mistrza Anglii. Znakomita wymiana podać pomiędzy Terrym i Żirkowem na lewej stronie boiska otworzyła temu ostatniemu drogę w pole karne gospodarzy. Rosjanin błyskawicznie zagrał na 12. metr do Maloudy, który w doskonałej sytuacji trafił jednak w nogi jednego z obrońców.
Tuż przed przerwą gospodarze dali sygnał, że nie zamierzają jeszcze pasować. W 43. minucie potężną bombę Admira Vladavca z około 30 metrów z trudem obronił Cech.
Chelsea spuściła potem nieco z tonu, ale nie odpuściła rywalom, którzy trzy minuty po przerwie stracili czwartego gola. Benayoun wypuścił Daniela Sturridge'a, a ten w pełnym biegu popisał się płaskim strzałem, podwyższając na 4:0 dla Chelsea.
W odpowiedzi kolejną potężną bombę na bramkę Cecha posłał Vladavic. Czeski golkiper znów miał wiele problemów z obroną uderzenia tego zawodnika.
Słowacy zdołali zdobyć honorowego gola w 55. minucie. Po dośrodkowaniu Petr Cech nie złapał piłki, która odbiła się od Branislava Ivanovica, a Tomas Oraves z bliska wpakował ją do siatki.
Po kolejnych trzech minutach znów dal o sobie znać Vladavic. Pomocnik huknął piłkę, która o centymetry minęła słupek bramki Chelsea.
Podopieczni Pavla Hapala przegrali wysoko, ale grali ofensywnie, o czym świadczy aż 22 oddane strzały, w tym osiem celnych.
Goście strzelali w sumie 13 razy, w tym siedem razy w światło bramki, ale aż cztery razy udało im się pokonać Dubravkę.
Warto zauważyć pojawienie się na boisku młodych graczy Chelsea. Daniel Sturridge rozpoczął mecz od 1 minuty i zdobył debiutanckiego gola w europejskich rozgrywkach.
W 62 minucie Carlo Ancelotti wpuścił na murawę Gaela Kakutę, w 79 minucie dołączył do niego McEachran, zaś w 88 minucie - van Aanholt
MSK Żylina - Chelsea 1:4 (0:3)
0:1 Essien 13'
0:2 Anelka 24'
0:3 Anelka 28'
0:1 Sturridge 48'
1:4 Oraves 55'
Reklama:
Oceń tego newsa:
tom9k715.09.2010 22:44
jest dobrze, mogło być trochę lepiej, ale skupmy się na Blackpool niby beniaminek a może nam zamotać w tabeli, myślę, że gdybyśmy grali optymalnym składem jak Arsenal to wynik byłby dużo okazalszy, ale nasza młodzież i nie tylko pokazała, że potrafi grać, miejmy nadzieje, że Carlo to doceni, szkoda, że Ramiresa nie wpuścił ani na minute, ale cóż, może dostanie szanse w następnym meczu.
Ogarniacz15.09.2010 22:36
Gol! Zilina odrabia straty. Bramke na stadionie Stadion Pod Dubnom zdobywa Tomas Oravec.
5 bramka jest zapisana na Oraveca a nie na Alexa :P
holas15.09.2010 22:36
Jak z każdym bedziemy tak grali jak Żyliną w drugiej połowie to sie pożegnamy z LM najdalej w ćwierćfinale....
rexxar115.09.2010 22:34
Brawo 4 : 1 dobry wynik
Franki Lampard 9715.09.2010 22:16
oby nasi podkręcili tempo
chris190515.09.2010 22:06
nie no, od dobrych 15 minut gramy bardzo źle.
xxx9015.09.2010 21:55
fajnie, że nasi strzelają, ale nie oszukujmy się to jest Zilina. Zilina czyli co? Czekajmy na lepszych rywali. A póki co brawa za skuteczność
tom9k715.09.2010 21:53
stawiam sobie tylko, jedno pytanie, jaki byłby wynik dotychczas gdybyśmy grali optymalnym składem ?
jachymek_715.09.2010 21:46
Zgierzanin15.09.2010 21:45
Pierwsza połowa super ale chciałbym zwrócić uwagę na znakomity mecz gospodarzy, którzy nie zrazili się stratą bramki i atakowali dalej bez kompelksów. O to właśnie chodzi. Brawo Zilina , brawo Chelsea ;)