aktualności
Cenne zwycięstwo, kiepski mecz
Choć wynik 2:0 składa się na pewną wygraną, to jednak do chwili deugiej bramki, jaka padła dopiero w 81 minucie meczu, można było być niespokojnym o to, jak skończy się to spotkanie. Wolverhampton miało nadspodziewanie sporo sytuacji, z kolei Chelsea jak na lidera tabeli grała słabo, zawodził zwłaszcza atak zespołu.
Już od pierwszych minut zespół 'Wilków' wypróbowywał dyspozycję Petra Cecha. W 3 minucie nasz bramkarz zmuszony był piąstkować uderzoną piłkę na rzut rożny. Po 5 minutach Wolverhampton mieli już na swoim koncie aż trzy wykonane kornery.
W 13 minucie obudziła się Chelsea. Bosingwa podawał piłkę do Drogby, ten natychmiast oddał ją wbiegającemu w pole karne Bosingwie, który z ostrego kąta strzelił na bramkę rywala. Tylko maksymalne wyciągnięcie się Hahnemanna wybiło ją na rzut rożny!
W 19 minucie po rzucie wolnym główkuje Terry, jednak sędzia wcześniej uniósł żółtą chorągiewkę.
Wolverhampton nie zamierzało odpoczywać i co rusz Petr Cech musiał łapać piłkę - na szczęście udanie.
Wreszcie, po 23 minutach padł pierwszy gol. Drogba podał do Zhirkova, ten zgrał futbolówkę do Maloudy, który strzałem prawą nogą umieścił piłkę w pustej bramce!
W 27 minucie znów zapachniało golem, jednak Anelka uderzył jedynie w boczną siatkę bramki rywali.
W 31 minucie strzału z woleja i dystansu spróbował słabo grający dziś Drogba. Rezultat? - piłka poszybowała w trybuny.
W 39 minucie po raz kolejny z doskonałej strony pokazał się Bosingwa, który strzelił na bramkę Hahnemanna. Można powiedzieć, że znów zapachniało golem...
Do szatni zwycięzcy schodzili więc gracze gospodarzy, warto jednak zauważyć, że Petr Cech aż czterokrotnie musiał interweniować przy strzałach 'Wilków' i tylko jego dobra dyspozycja pozwoliła cieszyć się z przewagi.
Po przerwie obraz meczu nie uległ zmianie - groźnie uderzali gracze Wolverhampton, ale skuteczniejsi okazali się "the Blues'.
Chwilę po wznowieniu spotkania mocny strzał na bramkę Cecha oddał Doyle. Bramkarz Chelsea musiał wybijać piłkę na rzut rożny. Odpowiedzią gospodarzy był strzał Maloudy. Francuz powinien zdobyć bramkę, ale na drodze stanął mu... Essien.
W 65 minucie doskonałą okazję miał Drogba, który znalazł się sam na sam z bramkarzem gości, jednak Hahnemann powstrzymał próbującego ominąć go zwodem snajpera CFC.
Wolverhampton ambitnie walczyło o wyrównanie tylko do 82. minuty. Wówczas to Essien dobrze dograł do wchodzącego z ławki rezerwowych Salomona Kalou a czarnoskóry napastnik płaskim strzałem pokonał bramkarza rywali.
W końcówce z dystansu znów obok bramki uderzył Drogba.
Jeśli kogoś można wyróżnić w zespole Chelsea po dzisiejszym spotkaniu oprócz Cecha i Żirkowa który udanie rozdawał piłki, to koniecznie musimy wspomnieć o Jose Bosingwie. Zawodnik, który po raz pierwszy od roku wyszedł na boisko w podstawowej jedenastce, dwukrotnie był bliski zdobycia gola!
Chelsea Londyn - Wolverhampton 2:0 (1:0)
1:0 Malouda 23'
2:0 Kalou 81'
Chelsea: Cech - Ivanović, A. Cole, Bosingwa (78, Ferreira), Terry, Essien, Mikel, Malouda (72, Kalou), Żirkow (82, McEachran), Drogba, Anelka.
Wolverhampton: Hahnemann - Van Damme (46, Hunt), Stearman, Ward, Berra, Foley, Edwards, Jones, Jarvis (87, Fletcher), Milijas, Doyle (86, Ebanks-Blake).
Reklama:
Oceń tego newsa:
dubi9529.10.2010 14:49
Mizzrym24 - też byłem ; D dla mnie widowisko zajebiste, ale to dlatego że oglądałem ten mecz z trybun Stamford ; )
Chelsea_s_h_7 - słuchaj bilety zaczynają sie już od 20funtów. ja dałem 80 bo od konikow, ale spojrzalem na cene, bylo napisane tylko 23 funty. przebitka 57 funtow wiec troszke jest ; ) ale warto było, 3 pkt są. po meczu jeszcze fotka z lampsem ash colem brumą i mceachranem ; )
kibic5426.10.2010 12:40
Wynik cieszy gra przeraza. Z taka gra daleko nie zajdziemy no chyba ze w polskiej lidze.
Chelsea_s_h_726.10.2010 11:05
Mizzrym24 -- Po ile są bilety??
Mizzrym2425.10.2010 20:32
Bylem na tym meczu !!!
gontek25.10.2010 19:50
Słaby mecz, ważne 3 punkty ;)
sebastian11124.10.2010 21:29
5pkt przewagi!
Oligarcha24.10.2010 19:04
Koniec meczu city przegrało z Arsenalem. Sytuacja w tabeli jest wyborna dla nas.
Pepe24.10.2010 14:05
3 punkty dopisane do konta zgodnie z planem, choć zwyciętwo nie było odniesione w porywającym stylu, dał nam się tu we znaki mecz w Moskwie, widać było po zawodnikach, że nie grają na 100%, nie było tej świeżości i dynamiki w akcjach, co po trudnym i dalekim wyjeździe do Moskwy w środku tygodnia, wcale nie dziwi.
Teraz pełny tygodniowy cykl przygotowań do meczu z Blackburn i myślę, że w najbliższą sobotę zaprezentujemy się znacznie lepiej, gracze będą świeżsi i w pełni formy, bo dziś jeszcze nie wszyscy byli w dobrej dyspozycji, szczególnie Drogba. Do tego zespół powinien być wzmocniony Lampardem i ławka także będzie znacznie silniejsza co pomoże nam w grze.
KaM24.10.2010 13:43
Wymęczyliśmy zwycięstwo,ale liczą się 3pkt i to aby utrzymywać przewagę na górze tabeli.Widać że Zhirkow złapał wiatr w żagle bo w ostatnich meczach gra bardzo dobrze,tak samo Bosingwa jest pełen chęci do gry. Mam nadzieję że ta zwycięska passa Chelsea będzie trwała jak najdłużej.
superLAMPARD24.10.2010 13:17
drogba nie był wogle zainteresowany grą