aktualności
Ancelotti: Transfery? Wszystko zależy od stanu Alexa
Media przynoszą nam różne wiadomości odnośnie możliwych wydatków transferowych Chelsea w styczniu. Sam Carlo Ancelotti nie odżegnuje się od ewentualnych zakupów, jednak warunkuje je tylko i jedynie lukami w drużynie spowodowanymi przez kontuzje.
W ubiegłym sezonie również wiele pisało się o zimowych transferach Chelsea. Carlo Ancelotti chcąc ukrócić plotki zarzekał się, że w razie jakiegoś zakupu truchcikiem obiegnie treningowe boisko w Cobham w stroju Adama i faktycznie - takiego widoku nie zanotowaliśmy a drużyna i tak cieszyła się Dubletem.
Jak będzie w tym sezonie? Tym razem trener zamierza pozostawić sobie otwartą furtkę na transfery, jednak tylko i wyłącznie w wypadku długotrwałych kontuzji naszych piłkarzy.
Choć klub zanotował 40 mln funtów straty, to uraz Alexa i odejście Ricardo Carvalho zmusza nasz sztab szkoleniowy do szukania nowych rozwiązań. Póki co, Carlo sięgnął po Paulo Ferreirę, którego ustawił na środku obrony.
W tym roku może być inaczej. Kontuzje piłkarzy stawiają pod znakiem zapytania kilka spraw. Alex ma problem z kolanem. Jeśli do 31 stycznia będziemy pewni, że do nas wróci, nie będziemy potrzebowali nikogo nowego.
Brazylijski stoper przeszedł miesiąc temu operację, a jego obecny stan jest ściśle monitorowany przez sztab szkoleniowy Chelsea. Wszystko więc wskazuje na to, że ewentualny transfer jest możliwy jedynie w linii obrony a Ancelotti nie szuka żadnego nowego pomocnika ani napastnika.
Jeśli miałbym się założyć tak jak w ubiegłym roku, to zawarłbym chyba odwrotny układ - śmieje się Włoch.
Który obrońca może być na celowniku Carlo? Pisano o Davidzie Luizie z Benfiki, jednak kosztuje on aż 30 mln funtów. Innym rozwiązaniem może być Gary Cahill z Boltonu.
Oczywiście, jeśli weźmiesz angielskiego gracza, nie będzie miał problemów ani z kulturą, ani z językiem. To spore korzyści - zauważył Ancelotti.
Reklama:
Oceń tego newsa:
Sheller27.12.2010 10:34
Czyli wychodzi na to, że co najwyżej Ancelotti ma zamiar kupić jakiegoś obrońcę.
Możemy raczej sobie pomarzyć o jakimś pomocniku czy napastniku, z drugiej strony Carlo być może tak specjalnie mówi, ale nie sądzę.
Znając Włoskiego szkoleniowca to rzeczywiście mówi prawdę, jednak poczekajmy do stycznia, wtedy się wszystko okaże.
optimusC4427.12.2010 10:34
Nie,po prostu wkurzają mnie jego gatki.Np: Alex wyzdrowieje w styczniu,nikogo nie kupimy,a złapie kontuzje w lutym i znowu leżymy.Przecież jak by miał olej w głowie to by wiedział,że kontuzje mogą i paść na Alexa i innych po okienku.
Filipek27.12.2010 10:28
optimus jak masz tak gadać na Carlo to wy*********.Założe się ,że jeszcze pół roku temu chwaliłeś Carlo jaki to znakomity trener...
sebastian11127.12.2010 09:31
optimus po co nam pomocnik! Benayoun, Mikel, Lampard, Essien, Ramires, młody McEachran, Zhirkov....Mało? Napastnika np. Carroll i obrońce! np. Luiz, Lescott.
Ditson27.12.2010 09:12
Zależy od Alexa? Znajdz mu zmiennika. I Kup dobrego napastnika. Trochę się zrymowało :P
optimusC4427.12.2010 08:50
I znowu się zaczyna...weź Carlo idź się schowaj dziadzie ! Manchester United miał w jednym momencie chyba 9 czy 10 kontuzji,a jak nas to spodka to co ?! Będzie biegać z Romanem i zarządem po boisku,bo składu nie będzie.Co najmniej pomocnika i obrońcę trzeba kupić ! Można nawet jeszcze bocznego kupić,bo Bosingwa ma wiecznie kontuzje.