aktualności
Sama wiedza nie wystarczy, trzeba jeszcze umieć ją stosować.
Zanim zacznę pisać swoje epitafium na temat obecnej sytuacji, chciałbym zaznaczyć iż emocje wciąż we mnie siedzą więc jak produkty spożywcze mogą zawierać śladowe ilości orzechów laskowych, tak ten artykuł może zawierać śladowe ilości podniesionej adrenaliny.
Carlo Ancelotti, zawodnicy, zwolnienie Wilkinsa, brak transferów, Romuś... To chyba wszystkie uwagi jakie padły przez Was co do obecnej sytuacji. Kto lub co jest winowajcą ? Przyjrzyjmy się dokładnie każdej z tych tez. Dzisiaj weźmiemy pod uwagę tylko jedną...
CARLO ANCELOTTI
Bo ludzie własną głupotę zwykli nazywać doświadczeniem! Mam dużo do zarzucenia panu Ancelottiemu. Nie jestem zwolennikiem jego dymisji ale mam świadomość tego, że popełnia błędy.
Pocznijmy od samego ustawienia zespołu. W poprzednim sezonie Carlo wprowadził coś nowego, nowy styl. To było zaskakujące i zaowocowało zwycięstwem w Premier League. Początek sezonu jeszcze jako tako przeszedł. Czemu mamy kryzys? Niekoniecznie kontuzje, niekoniecznie brak transferów, niekoniecznie zwolnienie asystenta. Inni "kołcze" nie śpią i widzą jak gra zespół a jeśli jest to monotonia, która trwa od tamtego sezonu w końcu jakieś lekarstwo musi się znaleźć. Tak więc problemem może być brak alternatywy.
Panie i panowie, czy jeśli artysta muzyczny grałby cały czas ten sam repertuar , mógłby liczyć na ciągłą popularność i rozrost swojego FanClubu? Tak i Chelsea melancholijnie grając swoje, do niczego nie dojdzie tylko stanie w miejscu.
Druga sprawa dotycząca tego przystojniaczka to... Śpij już malutki, oczęta zmruż, powiedz w szatni swoje, Chelsea przegra znów... O co temu Enmire znowu chodzi?
Tak.. Carlo bardzo często śpi na ławce, stracą gola to się patrzy i myśli jakby tu się znowu usprawiedliwić na konferencji.... albo, to trochę chamska i bardzo kontrowersyjna uwaga, udaje... psychicznego?
W końcu trzeba pomyśleć nad tym i zastanowić się! Ten człowiek jest naprawdę świetnym terenerem, tylko trochę nazbyt uparty... Sama wiedza nie wystarczy, trzeba jeszcze umieć ją stosować!
Reklama:
Oceń tego newsa:
Junkers1701.01.2011 01:16
Nie zabardzo moge sie z tym zgodzic.
KaM30.12.2010 14:47
Ja również nie zgadzam się z tym tekstem,Manu jakoś ciągle gra tak samo i cały czas jest na topie,więc uważam że nie od cały czas takiego samego stylu gry przegrywamy,tylko od słabej formy piłkarzy
wojtekn9329.12.2010 00:22
Ty całe FireEnmire.
Jak dalej będą takie felietony to ta strona upadnie. Na forum komenatrze są dłuższe niż ten twój "felieton".
Albo sie postaraj i coś wrzuć albo nic nie wrzucaj.
Nordern28.12.2010 23:29
Jakoś nie przekonuje mnie ten tekst. Zarówno część merytoryczna jak i stylistyczna jest wg słaba. W tekście znajdę naprawdę niewiele rzeczy, z którymi mogę się zgodzić.
manek9528.12.2010 23:22
A może po prostu nasi kopacze nie mają konkurendji w zespole. W zeszłym sezonie był Ballac Deco Beletti itp. A teraz? Młodziki !! Może właśnie w tym tkwi problem !
Zhirkov28.12.2010 23:22
Nie wiem Fire czy przeczytałeś swój artykuł przed wrzuceniem go na stronę, ale jest niedopracowany. Wiele zdań jest nie zrozumiałych, ale to tylko taka mała uwaga na przyszłość dla ciebie.
Cdt. Ja już na prawdę nie wiem co jest powodem tak słabej gry Chelsea, Wilkins został zwolniony i od razu porażki, dziwny zbieg okoliczności. Już nie pamiętam jak to jest zdobyć 3 punkty i być na szczycie tabeli.
Może powinna powrócić tzw. 'choinka'? 4-3-2-1. Może potrzeba Nam świeżego orzeźwienia i musimy kogoś sprowadzić do naszego klubu? Trudno jest wskazać przyczynę, bo dla jednego przyczyną jest zwolnienie Raya, a dla drugiego braku nowych zawodników.
Może należy zwolnić James Melbourne i zatrudnić nowego analityka meczowego?
Filipek28.12.2010 22:30
Oj rafałku ;)Średnia 2.63 musisz popracować;)
Wielkucfc28.12.2010 19:23
Nie zbyt Ci się udało, popracuj jeszcze nad tym ;). Ja napasałem felieton po tym meczu na swoim blogu.
Siasiek28.12.2010 19:20
Otóż to, dlatego zaznaczyłem, że nasza słabość nie wynika z takiego czy innego zachowania Ancelottiego, takiej czy innej reakcji w postaci zmian, bo primo nie mamy dobrych graczy na ławce na dzień dzisiejszy,a secundo jak to wspomniałeś nad duchem zespołu, nad zrozumieniem trzeba pracować na treningach a same klepanie po pleckach nie da żadnego rezultatu. Jednak jak powiedziałem podoba mi się taki styl trenera, który pokazuje swoje emocje i daje znać piłkarzom, że jest z nimi w tych lepszych i gorszych chwilach nie tylko podczas przerwy :)
Nieznany28.12.2010 18:48
Siasiek w pewnym stopniu zgadzam się z tobą tylko, że takie zachowanie trenera może przynieść jakieś większe korzyści tylko góra kilka razy w trudnych momentach, ale nie odmieni po prostu gry całego zespołu i formy w jakim się znajduje. Jestem pewny, że np. wczoraj nic by to nie dało, nad tym trzeba pracować na treningach i w szatni.