aktualności
Torres: W meczu przeciw Liverpoolowi nie będę się wahał
To wygląda na prawdziwe przeznaczenie - kupiony wczoraj przez Chelsea Fernando Torres będzie miał okazję zadebiutować już za niecały tydzień w meczu przeciwko... Liverpoolowi! Hiszpański napastnik zapowiada, że nie zawaha się przed uderzeniem, jakie mogłoby nam przynieść bramkę.
O ile dziś raczej nie ma szans na grę Fernando w meczu przeciwko Sunderlandowi, o tyle Hiszpan powinien pojawić się na boisku Stamford Bridge już w niedzielę, kiedy to Chelsea zmierzy się z Liverpoolem.
To jest jak przeznaczenie. Nie jest to może idealny mecz na debiut, ale zobaczymy, co się zdarzy. Nigdy nie powiem złego słowa na 'The Reds'. To oni zrobili mnie wielkim piłkarzem i dali mi szansę na grę na najwyższym poziomie. Nie zamierzam utyskiwać na Liverpool. Teraz piszę jednak inną historię, w niebieskich barwach. Jestem tu bardzo szczęśliwy - mówi Torres.
Jeśli otrzymam szansę na grę w niedzielnym pojedynku, dam z siebie wszystko dla Chelsea i mam nadzieję, że coś strzelę - dodaje napastnik.
Piłkarz zdradził, że o opuszczeniu przeżywającego kryzys Liverpoolu myślał od ostatniego lata.
Czułem, ze muszę zrobić krok dalej i spełnić swoje piłkarskie ambicje. Jestem tu teraz z takimi graczami jak Terry, Lampard, Drogba czy Anelka i stanowię teraz część tego wielkiego zespołu. Inną sprawą, dzięki której chciałem tu przyjść jest szacunek, jakim zawsze obdarzała mnie Chelsea. Ten klub naprawdę mnie chciał, a posiadanie wsparcia w ludziach z klubu jest bardzo ważne. Podobnie jest z kibicami. Jestem bardzo szczęśliwy mogąc być graczem Chelsea - kończy Fernando Torres.
Reklama:
Oceń tego newsa:
djdownload01.02.2011 17:03
także licze że strzeli bramke Live i wygramy ;p Ale bedzie cięzko !
lampardzinho01.02.2011 17:02
ja na jego miejscu jakbym strzelił gola to pokazałbym F*ck do kibiców liverpoolu
Mateusz9601.02.2011 17:00
Myślę, że wygramy z Live, a El Nino strzeli bramkę swojemu byłemu klubowi
button01.02.2011 16:26
No cóż skoro El Nino jest piłkarzem Chelsea to muszę go zaakceptować. Oby w niedzielnym meczu się ogarnął i dał nam zwycięstwo.
l4mpard01.02.2011 16:15
swoja drogą ciekawe, czy Torres będzie musiał sprostać niebieskiej tradycji i zaśpiewać w szatni
Gajani01.02.2011 16:08
Może i Torres i Drogba nie będą się wahać...ale Suarez i Caroll też pewno nie będą się wahać...
Adick8901.02.2011 16:04
nom mam nadzieje ze bedzie jak mówisz....
Polansky01.02.2011 16:02
Wszyscy zachwyceni przyjściem dzieciaka, ale pragnę przypomnieć, że nie wyszliśmy jeszcze z dołka. Jeden zawodnik może dużo zdziałać, ale nie musi to się zdarzyć akurat teraz, akurat od następnego meczu z L'poolem. Mam nadzieję, że to będzie taki kopniak w dupę dla reszty zespołu, bo narzekanie na słaby skład się już skończy. Mamy wykonawców. To od nich teraz wszystko zależy!
Ronaldo8801.02.2011 15:41
tak się ciesze że przeszedł do Chelsea w meczu z Liverpoolem Torres walnie 2 bramy i Drogba jedną
Petr Cech01.02.2011 15:40
I dobrze Fernando, po tym co Ci zrobili kibice Live, palili koszulkę z twoim nazwiskiem strzel im gola! Kibice Live są dziwni że tak zrobili, np.: J.Cole jak odszedł to nikt nie palił jego koszulki!