aktualności
Terry: Mamy wielkie możliwości
Wczoraj mogliśmy poczytać pochwały z ust Johna Terry'ego skierowane w stronę Fernando Torresa i zarządu, który przyklepał sprawę transferu w ostatnim dniu okna, jednak zespół zasilił również David Luiz, który może stać sie przecież konkurentem do miejsca naszego kapitana w środku defensywy.
Dla mnie samego, Ivanovica i Alexa, który niebawem wróci do zespołu, będzie to silna konkurencja. Każdy chce trenować i grać z takimi nazwiskami, mieć nadzieję na miejsce w pierwszym składzie. To odnosi się również do mnie jako kapitana, czy Ivanovica, którego ostatnie mecze były po prostu wspaniałe. David Luiz to defensor, jednak w Benfice grał na każdej pozycji całej linii obrony. Z pewnością wniesie w nasz zespół sporo konkurencji - mówi John Terry.
Nasz zespół może czekać wiele zmian. Na szpicy Anelka może zejść nieco głębiej, zaś na przód można przesunąć Maloudę. Możemy grać systemem trzech, dwóch lub jednego wysuniętego napastnika. Torres może grać na własną rękę, podobnie jak Drogba. To daje naszemu menadżerowi multum opcji, czekają go trudne decyzje - twierdzi kapitan Chelsea.
W ostatnich latach mieliśmy jeden z najsilniejszych ataków w lidze. Pamiętam, jak Anelka strzelał gole Sunderlandowi kilka lat temu i jak zakończył ligę jako jej najlepszy snajper. W ubiegłym sezonie wygraliśmy Dublet, a przecież nie zrobisz tego bez strzelania goli. Didier i Nico odegrali ogromną rolę w tym klubie. Ich partnerstwo tworzy jeden z najbardziej przerażających napadów w całej Europie - dodaje defensor.
W niedzielę czeka nas mecz z Liverpoolem, który został uszczuplony przez Torresa, jednak luke tę załatały transfery Luiza Suareza, który wczoraj zdobył swojego debiutanckiego gola i Andy'ego Carrolla, który wobec kontuzji nie weźmie udziału w pojedynku z Chelsea.
Liverpool jest bardzo podobny do naszego zespołu. Ich transfery bardzo mocno ich wzmocniły, wydali pieniądze na bardzo dobrych zawodników jak Carroll. Mam nadzieję, że naszą przewagą będzie atut własnego boiska, a mecz, jaki zagraliśmy z Sunderlandem z pewnością nas wzmocni. jak już powiedziałem wcześniej - rywal może się nas nie bać, ale robi to na własne ryzyko - kończy Terry.
Reklama:
Oceń tego newsa:
M3F1U03.02.2011 10:58
Ciekawe jaki skład wystawi Carlo.
KamcioCffC03.02.2011 10:57
Bardzo ale to bardzo wręcz marze o tym aby w niedzielnym spotkaniu z Liverpoolem Torres And Drogba Strzelili gola no nie zaprzeczyłbym jak ktoś jeszcze chicałby się wpisać na listę strzelców było by świetnie ten LFC uciszyć
JoseMourinho03.02.2011 10:10
No Anelka rządził 2 lata temu, a Drogba w poprzednim sezonie. Teraz jest gorzej ze skutecznością, chodź w ostatnich dwóch meczach zaczęliśmy grać i strzelać jak ta Chelsea, którą znamy z najlepszych meczy. Teraz będzie już tylko lepiej, a jeżeli wygramy z Liverpoolem to będzie wspaniale. Może nawet po tym meczu awansujemy na trzecie miejsce w tabeli w przypadku remisu City ;)
Nieznany03.02.2011 09:55
NO teraz Carlo ma ból głowy i myśle że my też żeby ustawić 11. To dobrze bo po 1 niektórzy odpoczną a po 2 rywal nie będzie wiedział do końca jaki będziemy mieli skład.
sebastian11103.02.2011 09:37
Z Liverpoolem wygramy 4:1
Ja skład obstawiam taki:
Bosingwa/Luiz-Iva-Terry-Cole
Ramires-Essien-Lampard
Anelka
Torres-Drogba
Seba6503.02.2011 09:23
Zobaczymy ja Carlo ustawi wyjściową 11
LampsChelseaFC03.02.2011 08:55
Zawsze mieliśmy wielkie możliwości
JoLeK1503.02.2011 08:50
Heheh teraz konkurencja będzie wielka
erdeka03.02.2011 08:49
Liczę na 3pkt w meczu z Liverpoolem