aktualności
Lampard: Wygrać pozostałe mecze
Choć szanse na obrone tytułu przez Chelsea są znikome, to jednak Frank Lampard widzi cień szansy na korzystny scenariusz. Warunek? Wygrana we wszystkich pozostałych 13 spotkaniach Premier League.
Wciąż mamy przed sobą dwa bezpośrednie pojedynki z Manchesterem United. Inne zespoły biorące udział w wyścigu również mają przed sobą kilka ciężkich spotkań. Wiemy, że możemy wrócić do walki, jednak będzie to ogromny wysiłek, ponieważ musimy wygrać nasz każdy mecz i mieć nadzieję na potknięcia innych - rozpoczyna Frank Lampard.
Wciąż jednak wierzymy i musimy to zacząć w meczu z Fulham. To pragnienie wciąż we mnie tkwi. Wygrana jest dla mnie jak narkotyk. Kiedy wygrasz ligę i puchar, chcesz zostawić w sobie to poczucie sukcesu. Moja drużyna jest świadoma tego, jak straszny dołek zaliczyliśmy w listopadzie i grudniu, z drugiej strony nigdy nie słuchaliśmy ludzi, którzy wmawiali nam na początku sezonu, że stać nas na przejście roku bez porażki, nie wierzyliśmy w 'invincible' - twierdzi pomocnik Chelsea Londyn.
Taki jest właśnie futbol. Choć przegraliśmy z Liverpoolem, to wiemy, że jako wielki zespół i wielkie osobowości stać nas na podniesienie się. Dwa mecze, jakie zagramy z United będą wielkimi widowiskami, jednak czy zadecydują o tytule? - nie wiem. Nie możemy sobie pozwolić na zbyt dużo myślenia o United. Naszym celem są seryjne zwycięstwa po to, aby załatać lukę do nich, zanim z nimi zagramy. Chcielibyśmy przed przystąpieniem do tych pojedynków mieć właśnie 6 punktów różnicy.
Ludzie będą źle, jeśli pokażesz, że poddajesz się w walce o Premier League. My w Chelsea czujemy, że wciąż mamy jeszcze szansę, wiemy tylko jak wielki będzie to wysiłek patrząc na różnicę punktową do Manchesteru - twierdzi Anglik.
Lampard przyznał, ż porażka z Liverpoolem w ostatniej kolejce była wielkim ciosem dla ambicji zespołu.
To było rozczarowanie, ponieważ mieliśmy wielką szansę na powrót do wyścigu. Mecz z Fulham również będzie ciężki, jednak mamy w sobie wiarę. Jeśli uda nam się wygrać te derby, to mam nadzieję, że znów będzie nas stać na bieg w wyścigu o pierwsze miejsce.
Uważam, że Drogba, Anelka i Torres są w stanie grac razem, ale to dla nas jako zespołu należy znalezienie najlepszego sposobu na ich współpracę. Jak pomocnik, nie mogę narzekać na jakość naszych trzech napastników. Teraz musimy znaleźć równowagę i odpowiedni system, aby wyciągnąć z nich to co najlepsze.
Reklama:
Oceń tego newsa:
kiko13.02.2011 12:14
My to sie powinnismy skupic ale by zajac miejsce w top3 mamy cholernie ciezki terminarz ..Mecze 2 z Utd,Spurs i City w dodatku ciezkie wyjazdy z Evertonem czy Mandarynkami...A jestesmy na 5 miejscu w lidze a takie City czy Spurs juz grali 2 razy z United...
erdeka13.02.2011 12:04
jak zacznie się liga mistrzów to wszystko wyjdzie.. Arsenal gra z Barcą, Tottenham z Milanem.. więc 2 mecze mają ciężkie. ManU gra z Marsylią.. więc licze, że Marsylia wyciśnie z ManU siódme poty i te 2 mecze będą bardzo ciężkie dla Diabłów.
Szpadyzor13.02.2011 11:49
Trzeba wygrywać wszystko i to najlepiej w dobrym stylu !
Thetank13.02.2011 11:19
Trzeba dać z siebie wszystko.
PRIDE OF LONDON
Nieznany13.02.2011 11:06
Ja też jeszcze mam nadzieję marzy mi się żeby Lampard i Torres na zmianę do końca sezonu przechylali szalę zwycięstwa na naszą korzyść
panasonic1413.02.2011 10:58
Na początku sezonu mieliśmy nad innymi 10 pkt przewagi ,jeżeli będziemy grali jak na początku sezonu mamy szanse na mistrzostwo musimy próbować poddają się tylko mięczaki.
Oligarcha13.02.2011 10:55
Dobre to co powiedział Frank, wszyscy martwimy się o to żeby być w TOP4 a tu on nam wyskakuje z wypowiedzią że jeszcze z United o mistrzostwo będziemy walczyć!!
OnlyChelsea13.02.2011 10:52
Hmm mistrzostwo będzie baardzo ciężko, ale 2-3 miejsce możne, może.
Nieznany13.02.2011 10:42
Trzecie miejsce na koniec będzie db osiągnięcie , bynajmniej ja w Mistrzostwo nie wierzę. Manchester United pewnie wygra ligę , Arsenal złapie zadyszkę i jak zwykle będzie tracić głupio punkty. Szkoda, ale teraz tylko i wyłącznie trzeba się skupić na miejscach 2 , z i 4 .
ixariilCFC13.02.2011 10:32
pitu pitu bedzie wiosna to samo gadał Carlo i co juz z l'poolem przegralismy