aktualności
Bez niespodzianki, Chelsea pokonuje Blackpool!
Na Bloomfield Road Blackpool nie sprawił niespodzianki i przegrał z londyńską Chelsea 1:3. Bramkę dla drużyny Mandarynek zdobył Jason Puncheon, natomiast dla The Blues strzelali John Terry i Frank Lampard, który zaliczył dwa trafienia.
Zespół Carlo Ancelotti'ego zasłużenie zdobył 3 punkty. Choć w pewnych momentach to Blackpool zagrażało bramce Petra Cecha, Chelsea nie dała sobie wydrzeć zwycięstwa. Po tym meczu The Blues pozostają na czwartej pozycji w lidze, lecz tracą jedynie dwa punkty do trzeciego w tabeli Manchesteru City. Warto dodać, że Chelsea ma jeszcze jeden zaległy mecz.
Od początku meczu to drużyna ze Stamford Bridge napierała na rywala, lecz dzielnie sprawowali się defensorzy Blackpool. Tak było do 20 minuty kiedy piłkę w pole karne Blackpool z rzutu rożnego dośrodkował Frank Lampard, futbolówkę głową uderzył kapitan Chelsea John Terry i pokonał bramkarza drużyny gospodarzy. Blackpool 0:1 Chelsea!
Podopieczni Carlo Ancelotti?ego po zdobytej bramce wciąż atakowali. W 23 minucie piłkę mocno z prawej strony pola karnego Blackpool uderzył Jose Bosingwa, lecz świetną interwencją popisał się Richard Kingson, bramkarz drużyny Mandarynek.
Po zdobytej przez Chelsea bramce to drużyna gospodarzy przejęła inicjatywę. To właśnie zespół z Bloomfield Road dłużej utrzymywał się przy piłce i stworzył sobie kilka sytuacji na zdobycie bramki.
W 33 minucie zawodnik zespołu gości, Jason Puncheon obiegł Davida Luiza i oddał strzał zza pola karnego Chelsea, futbolówkę na słupek odbił jednak bramkarz The Blues Petr Cech.
Zespół Iana Holloway?a zaczął grać zdecydowanie odważniej i coraz częściej zagrażali bramce Petra Cecha. W 37 minucie Evatt chciał lobem pokonać czeskiego bramkarza Chelsea, jednak Cech przerzucił piłkę nad poprzeczką. Chwilę później bardzo mocno uderzył Beattie, lecz jego strzał był niecelny.
W 44 minucie swoich sił spróbować Andy Reid, jednak piłka po jego strzale minęła bramkę Chelsea.
Pod koniec pierwszej części gry Ramires minął rywala, oddał strzał lewą nogą, lecz piłkę dobrze odbił goalkeeper Blackpool, Richard Kingson.
Po przerwie Chelsea grała bardzo wolno i na boisku nie działo się nic ciekawego. Na interesującą akcję musieliśmy czekać do 62 minuty, kiedy w pole karne Blackpool wbiegł Salomon Kalou i został sfaulowany przez obrońcę drużyny Mandarynek. Sędzia bez wahania wskazał na jedenasty metr, do piłki podszedł niezawodny Frank Lampard i strzałem w prawy, dolny róg pokonał Kingsona. Blackpool 0:2 Chelsea!
Cztery minuty później Frank Lampard zdobył swoją drugą bramkę w meczu. Salomon Kalou świetnie podał do wbiegającego w pole karne Blackpool Lamparda, a reprezentant Anglii płaskim strzałem w lewy róg bramki podwyższył na 0:3. Blackpool 0:3 Chelsea!
W 74 minucie blisko strzelenia swojej drugiej bramki w tym spotkaniu był John Terry, piłkę w szesnastkę gospodarzy z rzutu rożnego dośrodkował Florent Malouda, jednak jego uderzenie głową było niecelne.
W 82 minucie znakomitą kontrę przeprowadzili gracze Blackpool. Futbolówka trafiła do wybigającego Phillipa, napastnik podopiecznych Iana Holloway?a wbiegł w pole karne Chelsea i oddał strzał, lecz piłka po jego uderzeniu minęła lewy słupek bramki Petra Cecha.
W 86 minucie drużyna Blackpool zdobyła honorową bramkę. Jason Puncheon strzałem z lewej nogi w długi róg pokonał Petra Cecha. Blackpool 1:3 Chelsea!
Drużyna kierowana przez Holloway?a nie poddała się i wciąż atakowała Chelsea. W 90 minucie meczu strzał na bramkę Cecha oddał Evatt, na szczęście dla The Blues jego uderzenie było niecelne.
Pod koniec meczu strzał na bramkę Mandarynek oddał jeszcze Salomon Kalou, jednak futbolówka po jego uderzeniu przeleciała nad poprzeczką.
Blackpool 1:3 (0:1) Chelsea
Terry 20', Lampard 62' (k.), Lampard 66', Puncheon 86'
Blackpool (4-5-1): Kingson (Halstead 66); Eardley, Baptiste, Evatt, Crainey; Puncheon, Southern, Vaughan (c), Reid (Ormerod 72), Carney (Phillips 72); Beattie.
Chelsea (4-4-2): Cech; Bosingwa, David Luiz, Terry (c), Cole; Ramires (McEachran 74), Essien, Lampard, Zhirkov (Malouda 71); Drogba (Kalou 54), Torres.
Reklama:
Oceń tego newsa:
pstryk132307.03.2011 23:23
Cieszy zwyciestwo, choc gra pozostawia wiele do zyczenia. Najlepszy na boisku oczywiscie strzelec dwoch bramek- Franek. Natomiast zawiodlem sie na Torresie, ale za to Kalou dal dobra zmiane ozywiajac nasza gre. juz 20 marca cieszki mecz, w ktorym Chelsea bd musiala zgrac lepiej aby nadal myslec o mistrzostwie.
Tomczak88807.03.2011 23:19
niespecjalnie sie udalo, moze i wynik ladny ale gra nieprzekonujaca;] mam nadzieje ze to tylko maly odpoczynek po meczu z MU, teraz LM
P.S. cieszy kolejny mecz Josha
BlueAge07.03.2011 23:17
Tragicznie grała Chelsea.Cieszy natomiast dobra postawa Franka mam nadzieje,że w kolejnych meczach utrzyma formę.Dobra zmiana Kalou i myśle,że warto w następnych meczach dać mu szanse od pierwszych minut.
JT2607.03.2011 23:17
ciężki mecz ale liczą się 3 pkt... szkoda tej bramki ;/ dziś słabiej zagrali bosingwa i luiz
adiCFC07.03.2011 23:17
gra slaba torres nie dostaje pilek ! karzdy mysli tylko o sobie ! a co do torresa to jeszcze sie rozstrzela pozatym zobaczcie zawsze go pilnuje z trzech obroncow robiac miejsce dla innych! jak ponizej wynik dobry ale gra nie zabardzo sie podobala!!!!
bilichelseafc07.03.2011 23:15
Ale ważne są 3 pkt
Szpadyzor07.03.2011 23:14
fakt że murawa nie była najwyższej jakości ale jednak nasz styl nie był dobry no ale wygraliśmy i to się liczy
bilichelseafc07.03.2011 23:14
hmmmm no pierwsza połowa dość wyrównana,no w drugiej połowie obudziliśmy się no szkoda tej straconej bramki
baju07.03.2011 23:13
Wiem właśnie, było parę akcji które śmiało mógł wykorzystać gdyby tylko dostał piłkę ;) mocno w niego wierzę, i nie przestane ;)
Thetank07.03.2011 23:11
Wynik dobry, gra nie najlepsza ale ważne 3 pkt !