aktualności
Torres: W Chelsea mogę zrealizować marzenia
Fernando Torres przyznał, że ma już za sobą rozmowę z Romanem Abramowiczem, którego pochwalił za pasję futbolu. Napastnik Chelsea opowiedział dodatkowo, co chce osiągnąć w Chelsea, w którym klubie z pewnością nie zagra w przyszłości i o marzeniu pracy w Chelsea z... Jose Mourinho.
Nie zamierzam zdradzać, o czym rozmawialiśmy z Panem Abramowiczem podczas naszego spotkania, jednak kiedy odwiedza Cobhan, wydaje się być bardzo zaangażowany we wszystko, co tu się dzieje. To zupełnie niepodobne do tego, jak malują go media - mówi Fernando Torres.
Zarówno Abramowicz jak i sama Chelsea przeszła przez wielkie rozczarowanie, jakim była przegrana poprzez rzut karny w finale Ligi Mistrzów w Moskwie. Po czymś takim możesz się czuć, jakby ktoś wyrwał ci puchar z rąk. Tak jak i wszyscy inni w Chelsea, również i ja oddałbym wszystko, aby w przyszłym sezonie sięgnąć po Dublet - to jest moje marzenie - twierdzi napastnik Chelsea.
Ten klub i to miasto oferuje mi wszystko, czego potrzebuję do realizacji marzeń. Kiedy opuściłem Hiszpanię dla Liverpoolu myślałem, że to ostatnia moja przeprowadzka, okazało się to błędem. Przede mną prawdopodobnie pięć i pół roku gry na najwyższym poziomie i przez ten czas muszę zrobić wszystko, aby zrealizować swoje marzenia. Właśnie dlatego Chelsea jest idealna dla tych planów - twierdzi Hiszpan.
Z szacunku dla Liverpoolu nigdy nie zdecydowałbym się na przeprowadzkę do Manchesteru United, podobnie jak nigdy nie zagram w Realu Madryt z uwagi na swoją grę w Atletico. Barcelona nie potrzebuje w swoich szeregach piłkarza mojego pokroju, z kolei Serie A mnie wcale nie pociąga. To wszystko oznacza, że musiałem trafić do Chelsea - tłumaczy swój wybór Fernando Torres.
Wciąż chcę się poprawiać, a moja decyzja o odejściu z Liverpoolu zakiełkowała wówczas, kiedy sprzedani zostali tacy piłkarze jak Crouch, Arbeola, Xabi Alonso i Javier Mascherano.
Choć Torres twierdzi, że nigdy nie zagra w Realu, to jednak przyznaje, że bardzo chętnie popracowałby z Jose Mourinho. Najlepiej... w samej Chelsea. To z pewnością nie ucieszy Carlo Ancelottiego...
Mourinho to wielki menadżer i chciałbym bardzo, aby wrócił do Chelsea. Chciałbym z nim współpracować w każdej chwili, jednak zdaję sobie sprawę z tego, że taki scenariusz jest trudny.
Reklama:
Oceń tego newsa:
Petr Cech12.03.2011 09:48
"Mourinho to wielki menadżer i chciałbym bardzo, aby wrócił do Chelsea." - no tutaj trochę przesadził... No ale ja sam bym chciał Mourinho w Chelsea. ^^
redaktor12.03.2011 09:33
Raczej nie. Ma prawo pochwalić byłego menadżera Chelsea. Chciał tylko do Chelsea ;]
Thetank12.03.2011 09:31
Ciekawe czy przez te zdanie "Mourinho to wielki menadżer i chciałbym bardzo, aby wrócił do Chelsea." Carlo wyciągnie jakies konsekwencje
Chelseaclubfc12.03.2011 09:27
no bo tak!