aktualności
Mancienne wraca do gry
Przebywający od kilku tygodni w Cobham Michael Mancienne nareszcie wyleczył kontuzję swojej rzepki i wrócił na Molineux Stadium, gdzie wziął udział w pierwszych treningach swojego przyszywanego zespołu.
Uraz wypożyczonego z Chelsea do Wolverhampton Michaela Mancienne ciągnął się od początku grudnia, jednak wreszcie rehabilitacja dobiegła końca. Piłkarz, który już trzeci rok spędza w zespole 'Wilków' wziął udział w pierwszych treningach i ma nadzieję że zdoła pomóc drużynie w uchronieniu się od spadku z Premier League.
To nie był dla mnie najlepszy okres, ale cieszę się, że kontuzja już za mną. To był dość kłopotliwy uraz i chyba najdłuższa przerwa w grze w mojej dotychczasowej karierze. Cieszę się, że jestem już sprawny. Mocno pracowałem podczas pobytu w Chelsea, kilka razy w tygodniu odbywałem pod okiem trenerów fitness treningi. Wczoraj po raz pierwszy odbyłem sesję w Wolverhampton, nic mi nie dolega - skomentował powrót do treningów piłkarz.
Podczas mojej nieobecności obserwowałem wyniki zespołu, chłopcy kilka razy zagrali świetny futbol i zdołali sięgnąć po kilka wspaniałych wyników. Chcę wrócić do pełni formy i pomóc drużynie utrzymać się w lidze. Myśle, że mamy na to spore szanse i będziemy zachwyceni, jeśli nam się to uda - kończy Mancienne.
Reklama:
Oceń tego newsa:
OnlyChelsea15.03.2011 15:50
Wątpię, że coś będzie z niego w Chelsea;/