aktualności
Torres: Nie jestem zmartwiony
Kolejny mecz i kolejne spotkanie bez zdobytego gola. Presja na Fernando Torresie robi się coraz większa a 50 mln funtów niektórzy już uważają za wyrzucone w błoto. Co na to sam zainteresowany? Cóż mógłby mówić, jeśli nie 'z pierwszą bramką przyjdą kolejne'...
Spotkanie z Manchesterem City było siódmym meczem jaki Torres rozegrał w barwach 'The Blues' po swojej zimowej przeprowadzce z Liverpoolu. Hiszpański napastnik stawia jednak przede wszyskim nie na bramki, ale na pomoc swojej nowej drużynie w sięgnięciu po wyznaczone cele.
Nie dbam o to, że nie udało mi się zdobyć bramki dla Chelsea. To jest temat dla brukowców, nie dla mnie. Jestem przekonany, że gole już wkrótce nadejdą, jednak ważniejszy jest fakt kolejnych zwycięstw drużyny - mówi Fernando, znajdujący się na zgrupowaniu Hiszpanii, która w piątek rozegra mecz z Czechami.
Torres jest przekonany, że Chelsea ma szansę na obronę zdobytego rok temu tytułu, choć od lidera tabeli dzieli ją dziewięć punktów.
Przeszedłem do Chelsea, aby wygrywać trofea i uczynić swoją karierę jeszcze lepszą. Nie uważam, że nie liczymy się w walce o tytuł - wciąż mamy jeszcze na niego szanse.
Innym, wciąż nieosiągalnym trofeum jest dla Chelsea Liga Mistrzów. W ćwierćfinale londyńczycy spotkają się z Manchesterem United. Sam napastnik zdradził, że najchętniej uniknąłby walki z angielskim zespołem.
Dwumecz z United będzie ciężki, losowanie okazało się dla nas najgorszym z możliwych. Sytuację oceniam 50 na 50, jednak mamy szansę na awans. Sam uważam się za fana Alexa Fergusona, bowiem to trener, który zawsze walczy o zwycięstwo, podobnie jak Pep Guardiola, Jose Mourinho czy Rafael Benitez. Mogąc grać dla takich szkoleniowców jako piłkarz czujesz zawsze radość.
Reklama:
Oceń tego newsa:
pieczarka1223.03.2011 15:15
No i ma rację, a pierwsza bramka przyjdzie szybciej niż myśli.
Junkers1723.03.2011 15:12
Dobrze gada, ważne że gra dobrze dla całego zespołu, a bramkę napewno niedługo strzeli.
Thetank23.03.2011 14:22
Jedna bramka i Nando sie przełamie.
Może strzeli coś Cechowi podczas meczu kwalifikacji o ME
fanka201123.03.2011 13:18
ja jestem spokojna że torres zacznie strzelać.Najważniejsze że drużyna wygrywa
zbrojczyk23.03.2011 12:48
Trzeba dac mu oddychac...
Tomas_Chelsea23.03.2011 12:24
niech dobrze gra... bramki same przyjdą.
Thomas23.03.2011 11:37
Nigdy nie byłem za tym transferem. No ale mam nadzieję, że nie okaże się, że wyrzuciliśmy tyle pieniędzy w błoto i Hiszpan zacznie wreszcie zdobywać bramki.
xxx9023.03.2011 10:24
miejmy nadzieję, że wie co mówi i trzeba nam tylko czekać
Blue is a color23.03.2011 10:15
Oby te słowa nie były na pokaz.
Ja cały czas wierzę że ta kasa nie poszła w błoto!
Emarblues23.03.2011 09:09
karniak nic nie da on musi sam na gola zapracowa