aktualności
W domu i na wyjeździe: Michael Essien
Cykl 'W domu i na wyjeździe' zatacza koło, bowiem po raz kolejny bohaterem serii został Michael Essien, który odpowiadał na podobne pytania w styczniu. Cóż, może warto porównać obydwie wypowiedzi?
HOME (W domu)
Jak wygląda Twój dzień w Cobham?
Moim miejscem w szatni jest szafka obok Bosingwy i Obi Mikela, który jest głośnym człowiekiem. Czasem korzystam z klubowej stołówki, ale nie za często. Zwykle, po zakończeniu treningu wracam do domu.
W samej szatni rządzą Didier, Malouda, czasem Anelka, którzy wybierają muzykę, jaka leci przez głośnik. Ja się za to nie zabieram - mam własnego IPoda.
Który z Twoich kolegów zrobił na tobie największe wrażenie w tym miesiącu?
Muszę powiedzieć o Davidzie Luizie. Ledwo do nas przyszedł, a z miejsca wykonuje doskonałą pracę. Mam nadzieję, że będzie to kontynuował. W ogóle nic o nim nie wiedziałem przed jego transferem, ale to znakomity zawodnik i bardzo zabawny facet.
Czy w czasie meczu to co dzieje się na trybunach przykuwa Twoją uwagę?
Nie, kiedy jesteśmy na boisku skupiamy się na grze, więc faktycznie nie zwracamy uwagę na trybuny. Wiem, że są tam nasi kibice, słyszę ich a ich doping nas popycha do przodu, ale nie skupiam się na poszczególnych osobach. W Afryce na stadionach jest bardziej hałaśliwie niż tu, ale nawet tam nie tracę skupienia.
Jaki moment był dla ciebie najbardziej pamiętny podczas przerwy meczowej?
Było kilka, choć nie mógłbym wskazać na konkretny jeden. Wolę powiedzieć o najzabawniejszym momencie, kiedy po wygraniu FA Cup Guus Hiddink z nami tańczył.
Czym jest dla ciebie dom?
Dom może być gdziekolwiek. Anglia jest moim drugim domem, a pierwszy jest w Ghanie.
AWAY (Na wyjeździe)
Jaki sport lubisz oglądać w telewizji?
Lubię oglądać tenis, ale nie umiem w niego grać. Lubię zawody lekkoatletyczne no i ping-ponga - w to jedno potrafię zagrać.
Czy posiadasz jakieś ukryte talenty?
Chciałbym powiedzieć o ping-pongu. W domu nie mam swojego sprzętu, jednak tu - w Cobham gram bardzo dużo.
Masz sławnych przyjaciół?
Mam ich kilku, ale to jedna rzecz o której wolałbym nie mówić.
Masz swoje ulubione miejsce ucieczki od problemów?
Ulubionym jest Monako> Mieszka tam mój agent, więc kiedy mam wakacje zawsze spędzam z nim tam trochę czasu.
Pierwszy wywiad Essiena z tego cyklu możecie przeczytać TUTAJ Prawda że podobny?
Reklama:
Oceń tego newsa:
chelseafantito28.03.2011 11:31
"ping-ponga - w to jedno potrafię zagrać"
gra w piłkę też Essienowi nieźle wychodzi