aktualności
Ancelotti wciąż wierzy w Torresa
Włoski trener londyńskiej Chelsea Carlo Ancelotti broni swojego napastnika Fernando Torresa i własnej decyzji pozostawienia go na boisku przez pełne 90 minut wczorajszego spotkania Ligi Mistrzów z Manchesterem United. Hiszpański napastnik próbował ukąsić Czerwone Diabły swoimi strzałami, jednak w bramce znakomicie spisywał się Edwin van der Sar.
Media złośliwie naliczyły już 10 godzin Fernando Torresa bez strzelenia bramki. Mimo tak fatalnej serii trener Chelsea wciąż daje szanse Hiszpanowi i wierzy w jego szybki powrót do wysokiej formy.
Ancelotti zapytany, dlaczego we wczorajszym meczu z Manchesterem United El Nino zagrał cały mecz, a Didier Drogba został zmieniony przez Nicolasa Anelkę, odpowiedział:
Musimy wierzyć w Fernando i on musi uwierzyć w siebie. Jestem przekonany, że wtedy on zacznie zdobywać gole.
Jeśli chodzi o Didiera, to chciałem zagrać inaczej niż zwykle. Drogba ciężko pracował we wczorajszym spotkaniu i rozegrał jeszcze przecież 90 minut w meczu ze Stoke City. Właśnie z tego powodu pozostawiłem Torresa na boisku - zakończył Carletto.
Reklama:
Oceń tego newsa:
Ptorres907.04.2011 11:03
Moim zdaniem Torres zagrał znakomity mecz. Początek miał lepszy bo cała drużyna miała dobry. Widać było po jego grze że chce zdobyć gola. Najbardziej żałuje sytuacji kiedy uderzał nożycami
xxx9007.04.2011 10:29
nie ma wyjścia trzeba wierzyć dalej! Tylko wiara nie a nam awansu, ani punktów
Nika07.04.2011 10:29
Wczoraj jego gra była bardzo dobra. Ułamek sec zadecydował, że nie zdobył gola, bo okazji miał parę. Problem jest jeden. Z Drogbą w ogóle się nie dogadują. Za to Anelka nie jest w formie i dać go na boisko od początku to wielki błąd.
Nieznany07.04.2011 09:46
Od transferu Torres pierwszy powiem ,że zagrał dobrze ! Bardzo mi się podobała jego gra , tylko mógł sobie darować to "nurkowanie". Jego współpraca z Drogbą pozostawia wiele do życzenia , ale Anelka z Didierem też od zaraz nie współpracowali na "piątkę".
superLAMPARD07.04.2011 09:08
Torres wczoraj zagrał znakomicie. A Van der Sar jeszcze lepiej. Tak to by strzelił, jedną czy nawet dwie.
erdeka07.04.2011 09:03
spokojnie... wkońcu strzeli.
redaktor07.04.2011 09:02
Torres wczoraj według mnie zagrał bardzo dobrze.
ixariilCFC07.04.2011 09:00
no ja powoli juz nie. nie bede go obrażał czy coś ale jest słaby. do 80 min widać go nie było na boisku. Jedyne co po nim pamietam to ta głowka.
HeniekCFC07.04.2011 08:55
Carlo my też wierzymy. Cały czas wierzymy. A co do Didiera to chyba przebudza się z "zimowego snu" Pomału zaczyna przypominać Drogbę.