aktualności
Ancelotti: Trudne zadanie dla dziesięciu
Według Carlo Ancelottiego, bramka Manchesteru United wbita Chelsea tuż przed przerwą ustawila wynik dzisiejszego spotkania, po którym londyńczycy żegnają się z tegoroczną Ligą Mistrzów.
Chelsea dobrze rozpoczęła to spotkanie, dominując w pierwszej połowie meczu. Niestety - nie przełożyło się to na wynik, bowiem tuż przed przerwą Petra Cecha pokonał Javier Hernandez. Tym samym, aby awansować Chelsea musiała pokusić się o wbicie dwóch goli gospodarzom. Sytuację dodatkowo utrudniło odesłanie do szatni w 70 minucie meczu z czerwoną kartką Ramiresa.
Kilka minut później nadzieję dał nam swoją bramką Didier Drogba, jednak odpowiedź w postaci gola ze strony gospodarzy nadeszła błyskawicznie, bo zaledwie po kilkunastu sekundach od trafienia naszego napastnika. Grająca w 10-tkę Chelsea nie zdołała już odwrócić losów spotkania i po raz kolejny przedwcześnie odpadła z Ligi Mistrzów.
Myślę, że dobrze rozpoczęliśmy ten mecz, przez pierwsze 30 minut zachowaliśmy kontrolę nad grą. Graliśmy dobrze, mieliśmy przewagę w posiadaniu piłki, umiejętnie przeprowadzaliśmy ataki, jednak w ostatnich 10 minutach pierwszej połowy więcej z gry mieli gospodarze. To oni mieli więcej okazji i w rezultacie to oni zdobyli swoją bramkę. To sprawiło, że trudniej było nam wrócić do gry w drugiej odsłonie spotkania - analizuje dopiero co zakończony mecz Carlo Ancelotti.
Oczywiście - staraliśmy się, ale graliśmy w dziesiątkę, było to więc dla nas bardzo trudne. Odpadliśmy z turnieju, co nie jest dla nas dobre. Czujemy rozczarowanie, ale taki jest futbol. Musimy patrzeć w przyszłość, przed nami kolejne mecze, które musimy wygrać, ponieważ zależy nam, aby znów znaleźć się w Lidze Mistrzów w przyszłym sezonie - dodaje nasz trener.
Szkoleniowiec tłumaczył się z wystawienia w podstawowej jedenastce słabego dziś Fernando Torresa, zamiast postawić na system 4-3-2-1 z Drogbą i Anelką.
Postawiłem na Torresa z uwagi na fakt, że jego umiejętności mogły okazać się dla nas przydatne. Długo myślałem, rozważając tę decyzję. Ostatecznie jednak Drogba zagrał bardzo dobre 45 minut.
Zamierzałem położyć większe ciśnienie w napadzie z uwagi na fakt, że musieliśmy zdobyć bramkę. Didier wszedł na boisko w drugiej połowie ze świeżością, dzięki czemu mogliśmy wykorzystać jego moc w ataku. Właśnie dlatego zdjąłem w przerwie Fernando - tłumaczy Ancelotti.
Czerwoną kartkę otrzymał dziś Ramires. Brazylijczyk nie będzie więc mógł zagrać w pierwszych meczach Ligi Mistrzów w kolejnym sezonie.
Myślę, że Ramires powinien grać bardziej rozważnie, ponieważ miał już na koncie jedną żółtą kartkę. Mógł uniknąć drugiej i w rezultacie - odesłania do szatni.
Myślę, że ciężko będzie nam podnieść się po tak ważnym meczu, ale nie możemy się załamywać i w dalszym ciągu trzeba grać swoje. Musimy walczyć o pierwszą czwórkę w lidze i awansować w przyszłym sezonie do rozgrywek Champions League. Co do Torresa: Musimy czekać na jego pierwszą bramkę, oraz musimy w niego wierzyć - zakończył Carletto.
Reklama:
Oceń tego newsa:
Over13.04.2011 07:25
Rovas. Uważam, że od początku każdego meczu powinien grać Drogba z Anelką albo Kalou.
Kolejna sprawa:
Prawda jest taka, że z taką grą nie zasłużyliśmy na półfinały LM.
a teraz coś do Carlo:
Z całym szacunkiem i sympatią ale Ekipa JOSE MOURINHO
zdobyła ,,The Double" Panie Crlo A.
Pan miał to szczęście, że mógł stać przy murawie i ,że to na Pana trafiło.
Najgorsze jest to, że do 7 maja będę chodzić w Pracy z puszczoną głową... bo wszyscy tam kibicują MUłom.
Choć i tak wiem że Chelsea is the best!
Bleed Blue, Blue Friends!
rovas13.04.2011 07:04
Oczywiście wjazdy są tylko na Torresa, który zagrał na tyle na ile dostał piłek. A tak naprawdę, to już dużo więcej winny jest tu Lampsa, jak nie najwięcej. 2 bardzo słabe mecze, żadnej dobrej piłki i 2 świetne okazje na zdobycie gola i obie zmarnowane.
A Carlo zamiast powiedzieć, że zwaliliśmy i zagraliśmy słabo, to da im premie, bo kładli nacisk na obrońców, czy przebiegli się parę km po murawie, omijając piłki, jak Anelka. Gość bez charakteru z ciągłą i tę samą gadką po porażkach: "Graliśmy dobrze, straciliśmy bramkę i było nam trudno wrócić do gry."
CFC4ever13.04.2011 07:02
nie ogladalem niestety wczorajszego meczu i mam takie pytanie, Torres gral jeszcze wieksza padake niz w poprzednich meczach??
shcodnick13.04.2011 00:43
True TomashCFC. Niech się pakuje włoch. Najgorsza piłka na całym świecie jest włoska. Manchini też to pokazuje. co z tego, że nasi obrońcy bramki strzelają. Ile można? Pajac nawet do B klasy się nie nadaje. I niech żaden mi nie mówi, że wcześniej Carlo chwaliliście, teraz psy wieszacie, bo nigdy go nie chwaliłem i zawsze psy wieszałem. Za Chelsea jestem na "licho i na fest" co nie znaczy uśmiech, żem dziś szczęścia zaznał jakiegoś poza sexem. pozdro fanuchy!
Dysio513.04.2011 00:43
Imho lepsze niż plucie na sędziego, na pogode, na murawe, na słupki i niewiadomo co jeszcze. Przyznał sie do porażki i idzie dalej. Co ma siedziec i płakać? Ma kontrakt to go wypełnia. Jak dla mnie bardzo zrównoważona, idealna na pożywke wypowiedz dla mediów.
Legendary13.04.2011 00:34
'Patrzeć w przyszłość' - jego wypowiedzi mnie rozwalają!
TomashCFC13.04.2011 00:28
Jak zawsze według Carlo wszystko jest świetnie, gra Torresa też dobra bo "potrzebowaliśmy siły i szybkości w napadzie co dałyby nam umiejętności Fernando" tyle, że ten zagrał jak w okręgówce... Daj spokój, chłopie, pakuj manatki i wsio do Rzymu.