aktualności
Jeśli nie Carlo, to kto?
Ważą się losy Carlo Ancelottiego na Stamford Bridge. Prześledźmy ewentualnych kandydatów do jego zastąpienia w razie, gdyby Roman Abramowicz zdecydował się na zwolnienie włoskiego menadżera, który w ubiegłym sezonie pozwolił Chelsea na sięgnięcie po historyczny Dublet.
Na pierwszym miejscu znajduje się Guus Hiddink, obecny selekcjoner Turcji. 64-latek powtarzał w przeszłości, że nie ekscytuje go już pełnowymiarowa praca w charakterze klubowego trenera, jednak być może w stosunku do Chelsea, z którą łączą go wspaniałe wspomnienia zrobi wyjątek?
Aby tak się stało, Holender musiałby zrezygnować z prowadzenia kadry Turcji. Nie jest do tego tak daleko, jakby mogło się wydawać, bowiem prowadzony przez niego zespół nie radzi sobie najlepiej w eliminacjach do Euro 2012 a ostatecznym testem ma być mecz z Belgia do jakiego dojdzie 3 czerwca. Sam Hiddink podkreślał, że w razie porażki odda się do dyspozycji Piłkarskiej Federacji Turcji.
Holenderski trener cieszy się dobrym stosunkami z Romanem Abramowiczem, który już wcześniej proponował mu posadę dyrektora sportowego w klubie. Kto wie, czy ta oferta nie zostanie ponowiona, a Guus nie pełniłby podwójnej roli - trenera i dyrektora.
Co ciekawe, w razie zatrudnienia Holendra, szansę na wejście do jego składu szkoleniowego mieliby mieć Gianfranco Zola oraz... John Terry, który od dawna zapowiada zajęcie się po zakończeniu piłkarskiej kariery trenerką.
O ile plany sprowadzenia Hiddinka nie powiodłyby się, kolejnym kandydatem do posady trenera Chelsea miałby być Rafael Benitez. Hiszpan nie wzbudza entuzjazmu kibiców 'The Blues', którzy pamiętają jak słabo wyglądał ostatni sezon Liverpoolu, którym przez wiele lat kierował właśnie Benitez.
Zdecydowanie większą sympatią fanów cieszyłby się obecny szkoleniowiec Porto, Andre Villas-Boas, który był już częścią sztabu szkoleniowego Jose Mourinho podczas jego pracy w Chelsea. 33-latek, nazywany tu "mini-Mourinho" podobno jednak obiecał pozostać jeszcze przez rok w Porto.
Trzy wymienione nazwiska są najpoważniejszymi kandydaturami do zastąpienia Carlo Ancelottiego, jednak nie jedynymi. W obwodzie znajduje się również m.in. Mark Hughes, którego kontrakt z Fulham kończy się w tym sezonie. Trudno zapomnieć też o Jose Mourinho, jednak to bardziej kandydatura z fantastycznej powieści, niż realna szansa na powrót.
Pozostałe nazwiska? Bez pracy pozostają obecnie Louis Van Gaal, Marco Van Basten, Frank Rijkaard, Marcello Lippi, do opuszczenia Marsylii gotów jest też Didier Deschamps.
Reklama:
Oceń tego newsa:
Cineq14.04.2011 15:21
Tylko Andre Villas-Boas ;]
xxx9014.04.2011 15:05
Carlo zostanie ale jakby go Romek wywalił to Hiddink byłby super postacią na SB, ale czy to możliwe?
Kmati14.04.2011 14:55
Jedynie Guus Hiddink albo Andre Villas Boas
wkamil2114.04.2011 14:51
Jak już to Hiddink albo Andre Villas-Boas
fanka201114.04.2011 14:43
carlo zostaje i nie ma problemu
MrOle1814.04.2011 14:38
A ja bym chciał Carlo a po jego odejściu do Romy,Mourinho ;)
chris.chelsea14.04.2011 14:29
Ja bym chciał:
Moorinho, Deschampsa albo Boasa
Nieznany14.04.2011 14:27
Villas-Boas Plox <3333.
willes14.04.2011 14:02
Boas , Grant albo Hiddink - myślę , że na ten moment jedynie oni zostaliby godnymi zastępcami Carlo
SuperFrank14.04.2011 13:37
Boas,Mourinho,Hiddink,Rijkaard ktoś z tych napewno nie Benitez lub Lippi