aktualności
Hodgson: Forma Torresa mnie nie dziwi, ale...
Szkoleniowiec West Brom Roy Hodgson jeszcze w pierwszej połowie obecnego sezonu prowadził Liverpool, nic więc dziwnego, że sporo wie na temat Fernando Torresa. Według trenera zawodzący od chwili transferu do Chelsea hiszpański napastnik jeszcze pokaże, na co go stać.
Po 11 rozegranych meczach w koszulce 'The Blues', Torres wciąż nie zdołał zapisać bramki na swoje konto, jednak Hodgson jest przekonany, że snajper już niebawem otworzy worek bramek choć ma nadzieję, że jeszcze nie w najbliższą sobotę.
Obecna forma Fernando wcale mnie nie dziwi, ponieważ on nie miał dobrego czasu na początku sezonu nawet w Liverpoolu. Kiedy przeniósł się do Chelsea wszyscy mieli nadzieję, że się odrodzi, jednak tak nie jest. Z pewnością ciężko nad tym pracuje i choć na razie nie przekłada się to na jego występy to jednak z czasem przyniesie rezultaty - mówi trener West Brom.
Chelsea zyska sporo wartości po kupnie takiego piłkarza, myślę nawet, że w tych kilku meczach do końca sezonu wykona świetną pracę dla swojego zespołu. Mimo wszystko wolałbym, aby strzelił kilka bramek już wcześniej, ponieważ nie chciałbym, aby swojego debiutanckiego gola zdobył w meczu z moją drużyną. Nawet jednak jeśli to zrobi to mam nadzieję, że wyjdziemy na tym lepiej. On strzeli jednego gola, my dwa! - kończy z uśmiechem Hodgson.
Reklama:
Oceń tego newsa:
xxx9015.04.2011 12:12
Chelsea nie kupiła kota w worku, bo każdy zna Torresa i wie na co go stać. Nie ma formy i tyle, jeszcze pokaże co potrafi
luqaszk15.04.2011 12:08
wszyscy tak ciagle mowia a on cos nie pokazuje jeszcze tej gry