aktualności
McLeish: Zagrać na maksimum
Przed jutrzejszym meczem z Chelsea trener Birmingham Alex McLeish odniósł się do sytuacji Carlo Ancelottiego na Stamford Bridge. Trener Birmingham przyznał też, że jego zawodnicy będa potrzebować sporo szczęścia, aby wywieźć ze Stamford korzystny rezultat.
Wiadomo, że menadżerowie podlegają prawu dżungli. Twoje postępowanie wciąż poddawane jest analizie i zazwyczaj krytykowane. Chelsea to klub, który spodziewa się trofeów, więc Carlo po sezonie zostanie oceniony według tej miary. Moja sytuacja jest nieco podobna z tym, że moim zadaniem jest utrzymać zespół w Premier League. Jeśli mi się nie uda - dostanę po karku, tak więc wszyscy odczuwamy podobne ciśnienie - uznał Alex McLeish.
Współczucie dla trenerskiego losu nie stanowi jednak taryfy ulgowej przed jutrzejszym spotkaniem. Z pewnością Birmingham chcieliby sięgnąć po wynik, jaki padł podczas pierwszego meczu obydwu zespołów - Chelsea na wyjeździe uległa wówczas gospodarzom 0:1.
W ostatnią sobotę Chelsea wyglądała lepiej mając jednego wysuniętego napastnika z przodu. Wiemy, że jeśli mamy coś wywieźć ze Stamford, musimy zagrać na maksimum. W dniu, w którym pokonaliśmy Chelsea szczęście stało po naszej stronie, nasz bramkarz miał swój dzień - mówi trener Birminham.
W trzech ostatnich spotkaniach zespół City zdobył siedem punktów.
Jestem bardzo zadowolony z tego, co pokazali moi zawodnicy w ostatnich meczach. Zawsze wynik może nie być po twojej myśli nie z twojej winy - to kwestia pecha, błędnych decyzji sędziowskich, ale mimo wszystko musisz dawać z siebie wszystko.
My faktycznie gramy dobrą piłkę, może nie budujemy u Barcelony czy Arsenalu, ale niewiele zespołów tak potrafi. Mimo to kiedy mamy piłkę w naszym składzie są zawodnicy, którzy potrafią z nią wiele pokazać - kończy McLeish.
Reklama:
Oceń tego newsa:
JoLeK1519.04.2011 19:52
Maksimum to się możecie najwyżej bronić .
Petr Cech19.04.2011 19:37
Wątpię żeby BFC, wywiozło choćby punkt z Stamford Bridge, no ale to PL i tu wszystko się może zdarzyć. ^^