aktualności
Ancelotti: Poskromić 'ego' napastników
Carlo Ancelotti wypowiedział się na temat napastników i współpracy w zespole Fernando Torresa z Didierem Drogbą. Włoski trener przyznał, że jest zwolennikiem pozostania 33-letniego Drogby w zespole, mimo że drużynę po wakacjach powinien wzmocnić wracający z bardzo udanego wypożyczenia Daniel Sturridge.
Każdy piłkarz ma spore 'ego' a zwłaszcza napastnicy. Konkurencja to jednak dobra motywacja. To kwestia psychologiczna. Jako trener musisz walczyć z tym 'ego', ponieważ najważniejszy jest zespół i zawodnicy muszą to zrozumieć. To właśnie wyróżnia dobrych piłkarzy od piłkarzy z najwyższej półki - rozpoczyna swoją długa przemowę Carlo Ancelotti.
W latach mojej gry największym zawodnikiem był Diego Maradona. Miałem z nim świetne relacje, był fantastycznym piłkarzem, ale mógł jeszcze lepiej używać swoich umiejętności zwłaszcza poza boiskiem. Wiele dzieciaków patrzy na Maradonę jak na idola, ale on popełniał błędy. Teraz porównajmy go z Messim - Diego był silniejszy, ale to Messi ma lepszy wizerunek poza boiskiem a to jest ważne. Każdy piłkarz musi czuć w sobie odpowiedzialność. Messi gra fair play, szanuje rywali, nie ma z nimi problemu - wyjaśnia trener Chelsea Londyn.
Wiele spekulacji budzi przyszłość Didiera Drogby, który nie ma za sobą najlepszego sezonu. Chelsea kupiła Fernando Torresa, do składu wróci też prawdopodobnie świecący w Boltonie Daniel Sturridge, co tylko potęguje plotki. Sam Carlo Ancelotti chce jednak, aby Didier wciąż był graczem Chelsea.
Zwykle kiedy piłkarz ma ponad 30 lat, angażuje się w treningi bardziej niż w wieku 20 lat. Rozumie, że musi ciężko pracować nad swoją ostrością i koncentracją, jeśli chce pozostać na dotychczasowym poziomie. Kontrakty nie są moja pracą, Didier był i jest - i będzie - ważny dla tego klubu, Kiedy masz takiego piłkarza, musisz zrobić wszystko, aby go zatrzymać.
Ciało Drogby jest silne i sprawne. Chciałbym mieć takie samo! - śmieje się 'staruszek'.
Trener Chelsea zapowiadał wcześniej, że na mecz z Tottenhamem w wyjściowym składzie znajdą się Drogba i Torres, choć wcześniej grając wspólnie przez 70 minut para ta wymieniła zaledwie pięć podań. Pytany jak idzie współpraca dwójce napastników, Carlo znów żartuje: To katastrofa, klęska!, ale potem wyjaśnia, że współpraca ta poprawia się.
Reklama:
Oceń tego newsa:
messironaldotorres930.04.2011 12:45
Gra zespołowa to klucz do zwycięstwa
Arczi30.04.2011 12:10
W przyszłym sezonie muszą grać razem w ważnych meczach, a Sturridge powinien być naszym trzecim napastnikiem później Kalou, Anelka out.
Chelsea2630.04.2011 10:48
Drogba jest żydem nie poda Torresowi aby to on trafił bramke, Dider tylko na sb patrzy , Torresowi lepiej sie gra a Anelka.
lampard17cfc30.04.2011 10:19
jak on znów mnie słabi . . . on kocha messiego . . .
OrioN30.04.2011 10:17
lepiej zeby dzisiaj razem nie grali.. ten mecz jest zbyt wazny a razem gra im nie wychodzi
Gofer30.04.2011 10:04
Gra zespołowa to podstawa zwycięstwa.
SuperFrank30.04.2011 09:58
Torres z Didierem muszą zacząć się rozumieć na boisku wtedy o wiele lepiej by grał cały zespół,widać ze Didier rzadko podaje Fernando nawet gdy Torres jest lepiej ustawiony ale muszą to zmienić.
pieczarka1230.04.2011 09:41
trochę to widać że Drogba nie podaje Torresowi, ale może to zmienią.
jankes30.04.2011 09:31
Co do pozostania Didiera w Chelsea, to jestem najbardziej za! W ostatnich trzech meczach, to właśnie Didier jest najlepszy na boisku. A co do dzisiejszego meczu z 'Kogutami', to też chciałbym, aby Didier i Fernando zagrali razem. Zgrywają się na treningach i powinno to wyglądać coraz lepiej. A w następnym sezonie to będzie walka o miejsce w ataku. W końcu wróci do nas z bardzo dobrego wypożyczenia Daniel. Myślę, że i tak trzeba ściągnąć jednego dosyć młodego napastnika. Chodzi mi o kogoś z nich - Hulk/Aguero/Lukaku/Neymar. W takim wypadku można spokojnie sprzedać Anelke i Kalou.
Blue is a color30.04.2011 08:50
nO WŁAŚNIE TO ZADANIE PRZED pANEM pANIE TRENERZE.
a mESSI TO WSIÓR I CZEGO TU WYMAGAĆ OD WIEŚNIAKA!
Sorry miałem on caps lock a nie chce mi się pisać od nowa.