aktualności
United przegrywa z Arsenalem. Wielka szansa Chelsea?
W ostatnich tygodniach sporo rzeczy układa się po myśli Chelsea. Dziś do tego ogródka został wrzucony kolejny kamyczek - w zakończonym własnie spotkaniu Arsenal wygrał na własnym terenie z Manchesterem United 1:0! To oznacza, że na trzy kolejki do końca sezonu Chelsea ma tylko 3 punkty straty do rekipy Fergusona. Sprawa mistrzostwa wciąż pozostaje zatem otwarta.
Kibiców Chelsea i Arsenalu w 56 minucie uszczęsliwił Aaron Ramsey, pakując bramkę van der Sarowi. Był to jedyny gol w tym spotkaniu.
Od początku meczu przewagę mieli gospodarze. Bramkę Van Der Sara raz po raz atakowali Nasri, Wilshere, Walcott i Van Persie. Brakowało kończącego podania.
Tuż przed końcem połówki Vidic w polu karnym przeciął ręką dośrodkowanie, sędzia jednak nie zdecydował się na podyktowanie ewidentnej jedenastki. Wojciech Szczęsny nie miał zbyt wiele pracy, ograniczał się do wyłapywania łatwych dośrodkowań.
Po przerwie zapał piłkarzy Wengera nie ostygł - nadal ochoczo nacierali na bramkę Holendra. W 56. minucie Van Persie dość ospale wpadł w pole karne i gdy wydawało się, że nic już z tej akcji się nie urodzi, dostrzegł na 12. metrze Ramseya, który precyzyjnym strzałem tuż przy słupku uradował kibiców na Emirates Stadium.
Manchester wziął się pracy. Rooney próbował zaskoczyć Szczęsnego technicznym strzałem z rzutu wolnego, później polski bramkarz obronił bardzo groźny strzał z bliskiej odległości Berbatowa. W pozostałych sytuacjach zachowywał się w polu karnym bardzo pewnie.
Manchester, mimo ofensywnych zmian Fergusona nie zdołał doprowadzić do wyrównania, które mogło zagwarantować dużo spokojniejszą końca rozegrania pozostały 3 mecze.
Warto wspomnieć że ogromne znaczenie będzie miała teraz kolejna kolejka Premier League, w której Chelsea na Old Trafford zmierzy się z Manchesterem United. W przypadku wygranej londyńczyków obydwa kluby zrównają się w tabeli pod względem punktów. Jesli taki stan utrzyma się do końca sezonu o wszystkim zadecyduje różnica bramkowa, która obecnie jest na korzyść graczy Carlo Ancelottiego.
Reklama:
Oceń tego newsa:
stys23301.05.2011 17:44
Do mnie to? Czy JA NAPINAM !
I nie pisz se.
SuperFrank01.05.2011 17:44
Dobrze że Arsenal nam pomógł,teraz wszystko zależy od nas trzeba pokonać na OT United co nie będzie łatwe,pozostaje wierzyć w o zwycięstwo Pożniej czeka nas też trudny mecz z Evertonem ale jak pokonamy MU to z The Toffees też wygramy C`mon Chelsea!!
deny01.05.2011 17:43
Go go Chelsea !
piotrek75701.05.2011 17:43
krzychu..jakie 50%?..oni dali nam 200% na wygarniecie im mistrzostwa!!! trzeba to tylko wykorzystac
krzychu58901.05.2011 17:38
TTeraz mamy 50% szans na mistrzostwo.Tylko trza wygrać teraz wszystko do końca
siwyzksg01.05.2011 17:35
BlueColor > Bilans (wzór na bilans: Strzelone Bramki - Stracone = Bilans) xD
stys23301.05.2011 17:34
Haha Jak czytam niektórych komentarze to aż mnie zatyka. "Teraz Torres musi pokazać ile jest wart" itp. O czym wy w ogóle piszecie, czyli całą waszą drużyną jest biegające 50mln? To nie Lampard, Terry, Cech, Drogba budują Chelsea. Co Torres pokazał? NIC. A jak walczą wyżej wymienieni piłkarze. CHELSEA TO NIE TORRES LUDZIE OGARNIJCIE SIĘ.
A co do meczu Mecz na OT będzie raczej decydować o wszystkim w lepszej sytuacji jest United, ale kto powiedział, że United wygra? Wszystko się może zdarzyć. Nie jeden skreślał Chelsea w drodze o Mistrzostwo, sam też tak myślałem. A tu proszę JEDEN mecz może zadecydować o mistrzostwie.
BlueColor01.05.2011 17:33
A to nie liczy się kto ma więcej strzelonych goli ?
8-Lampard01.05.2011 17:32
Tylko żeby teraz tej okazji nie zmarnować . Wierze w nasza Chelsea i musimy wygrać wszystko do końca .
admin01.05.2011 17:32
Ups.. faktycznie. Przy różnicy bramkowej zatrzymałem się na poprzedniej kolejce, kiedy to Chelsea miała ją gorszą. Teraz sprawa się poprawiła :-)