aktualności
Vialli: Nie jestem zdziwiony dymisją Ancelottiego
Były piłkarz i szkoleniowiec Chelsea Londyn Gianluca Vialli skomentował niedzielną dymisję z posady trenera londyńczyków Carlo Ancelottiego. Jak stwierdził, nie jest zdziwiony takim obrotem sprawy z uwagi na oczekiwania właściciela klubu.
Wszystko obraca się wokół pieniędzy. Gotówka, jaką wydajesz na piłkarzy ma wzmocnić zespół, przez co podnosisz mu poprzeczkę i zwiększasz swoje oczekiwania. Carlo jest moim przyjacielem, graliśmy wspólnie w kilku Mistrzostwach Świata, uważam go za wybitnego menadżera i wielkiego człowieka. Jego osiągnięcia mówią same za siebie - mówi Gianluca Vialli.
Problemem jest fakt, że kiedy podejmujesz się poprowadzić taki klub jak Chelsea, musisz pokazać coś specjalnego. Wygrana Dubletu utrzyma cię przy stanowisku, jednak kiedy rozegrasz normalny sezon, może się okazać, że właściciel zamierza zastąpić cię innym szkoleniowcem - wyjaśnia Włoch.
Zakończenie sezonu na czwartym miejscu czy wygrana FA Cup może okazać się zadowalające dla przewodniczącego klubu i samych kibiców, jednak kiedy wydasz na wzmocnienia 250 mln funtów, takie osiągnięcia mogą okazać się zbyt małe. Wszystko zatem zależy od postawionych celów, a te determinują pieniądze, jakie zostały włożone w klub - kończy Vialli.
Reklama:
Oceń tego newsa:
michalcfc124.05.2011 09:33
Bobrze gada tylko my Latem na wzmocnienia wydaliśmy 18 mln i CA myślał że nasz team jest mocny nie widzial ile piłkarzy odeszło ??? A w zimie chcial ratowac sytuacje ale było juz za późno bo piłkarze potrzebuja czasu zeby zgrać się ze sobą a nam tzreba bylo pomocy od zaraz, moim zdaniem Carlo jest sam sobie winny dymisji