aktualności
Solidne trzy punkty na konto Chelsea
Chelsea Londyn nie miała kłopotu z ograniem beniaminka. Na własnym boisku 'niebiescy' pewnie ograli Swansea 4:1. Gole dla gospodarzy strzelali Torres, dwa - Ramires i wracający do gry po kontuzji Didier Drogba. Samego Hiszpana nie zobaczymy w trzech kolejnych spotkaniach, bowiem został wyrzucony z boiska z czerwoną kartką...
Od początku meczu inicjatywa należała do podopiecznych Andre Villasa-Boasa. Goście skutecznie się jednak bronili. Bardzo aktywny od pierwszych minut był duet Anelka-Torres. Francuz raz po raz uruchamiał Hiszpana prostopadłymi piłkami, jednak defensorzy gości dobrze wyczuwali intencje tej pary.
The Blues defensywę Swansea sforsowali dopiero w 29. minucie: świetnym zagraniem w pole karne popisał się Juan Mata, Fernando Torres przyjął futbolówkę na klatkę piersiową i ładnym strzałem w długi róg pokonał bezradnego Michela Vorma.
Siedem minut później padła druga bramka dla Chelsea. Tym razem bardzo dobrym podaniem popisał się Ashley Cole, który zagrał do wychodzącego na czystą pozycję Ramiresa, a Brazylijczyk nie miał problemów z wykorzystaniem sytuacji sam na sam.
W 39. minucie Chelsea doznała jednak poważnego osłabienia. Prowadzący to spotkanie sędzia wyrzucił z boiska Fernando Torresa, który brzydko atakował Marka Gowera.
Piłkarze Chelsea nie zgadzali się z tą decyzją, ale ostatecznie musieli grać w osłabieniu.
Grająca z przewagą zawodnika Swansea nie potrafiła poważniej zagrozić bramce Petra Cecha w drugiej połowie meczu. Chelsea kontrolowała wydarzenia na boisku, ale nie ograniaczała się tylko do bronienia wyniku.
Kwadrans przed zakończeniem padła trzecia bramka dla drużyny Andre Villasa-Boasa. Po raz drugi na listę strzelców wpisał się Ramires, który tym razem wykorzystał podanie Jose Bosingwy.
Gościom udało się zdobyć honorowego gola w 86. minucie. Po zagraniu Marka Gowera piłkę strzałem głową do bramki skierował Ashley Williams.
Gdy wydawało się, że to ostatnia bramka spotkania, w doliczonym czasie gry czwartego gola dla Chelsea zdobył Didier Drogba, który na boisku pojawił się na ostatnie dziesięć minut.
Przy podsumowaniu meczu warto zauważyć, że pierwsze minuty w tym sezonie w Premier League rozegrał Josh McEachran, który zastąpił Raula Meirelesa.
Chelsea Londyn - Swansea City 4:1 (2:0)
1:0 Torres 29'
2:0 Ramires 36'
3:0 Ramires 76'
3:1 Williams 86'
4:1 Drogba 90+4'
żółte kartki: 33' Mata, 55' Dyer, 76' Monk, 86' Cole, 89' Taylor
czerwone kartki: 40' Torres
Chelsea: Cech,Bosingwa, Ivanovic, Terry , Cole, Ramires, Obi, Meireles (83. McEachran), Anelka (79. Drogba), Torres, Mata (59. Malouda)
Swansea: Vorm, Rangel, Monk , Williams, Taylor, Gower, Britton (46. Routledge), Dyer (71. Dobbie), Allen, Sinclair, Lita(59. Graham)
Reklama:
Oceń tego newsa:
szczepanh725.09.2011 21:15
Kula2325.09.2011 20:35
brawo dobry mecz
Burinho25.09.2011 19:54
szkoda kartki torresa ale widać że się rozkręca dalej torres dalej chelsea
ddomin25.09.2011 19:39
Dobrze Chelsea.Cieszą zdobyte bramki a szczególnie ta zdobyta przez Torresa .Szkoda tylko tej czerwonej kartki
RafalCFC25.09.2011 18:22
RafalCFC25.09.2011 18:20
Brawo Chelsea ! , znowu błędy w kryciu kosztowały nas gola ... nie możemy robić co chwile tych samych błędów i ja chcę LUIZA!!!<król>
Dobre zdjęcie newsa , ciekawe co Terry mówi do Torresa?
fanka201125.09.2011 17:57
brawo dla Chelsea!jestem bardzo zadowolona z naszej gry ,szkoda tylko że torres gdy zaczął strzelać gole musiał zobaczyć czerwoną kartkę
WoJcIECH1125.09.2011 17:47
TheMiz do Roo mu daleko
FcBayernFan25.09.2011 16:10
Brawo Chelsea.Cieszą 4 bramki ,ale niepokoi strata tej jednej.
TheMiz25.09.2011 14:08
Mówiłem że torres się odblokuje. Zobaczycie w tym roku powalczy o króla strzelców