Czas podbić Londyn!

Remis na White Hart Lane z pewnością nie jest wynikiem, który satysfakcjonuje kibiców The Blues. Strata do klubów z Manchesteru wynosi już 9 i 11 punktów. Jednak wiara kibiców Niebieskich jest niezłomna i szansa na zbliżenie się do liderów nadarzy się już niedługo, bowiem Chelsea podejmie na Stamford Bridge stołeczne Fulham.

Zespół z Craven Cottage został założony w 1879 roku, jednak w swojej historii nie był klubem, który co sezon bił się o najwyższe laury. Co więcej, w klubowej gablocie widnieje zaledwie 1 puchar zdobyty 123 lata po powstaniu klubu! Jest to puchar Intertoto z 2002 roku.

Oprócz tego The Cottagers dwa razy dochodzili do finału dużej imprezy, jednak za każdym razem wychodzili z tego pojedynku jako przegrani. Pierwszy raz w 1975 roku w finale Pucharu Anglii, a ostatni raz w zeszłym sezonie w finale Ligi Europy.

Obecnie klub jest ligowym średniakiem. Za dobry, aby walczyć o utrzymanie, ale również za słaby aby bić się  Europejskie puchary. W tym sezonie Fulham, kosztem Wisły Kraków, nie awansowało do fazy zasadniczej Ligi Europy, w której grali nie dzięki pozycji w lidze, a wysokiemu (2 za Chelsea) miejscu w klasyfikacji Fair Play.

Kluczowy przeciwnik:

Bobby Zamora - lewo nożny napastnik, który zasmakował już gry w kadrze z pewnością będzie bardzo groźny w spotkaniu na Stamford Bridge. Bobby świetnie gra obiema nogami, a także głową. Jego gole bardzo często dawały Fulham zwycięstwo lub chociaż remis.

Danny Murphy - Kapitan Fulham gra z ,,13" na plecach, taką samą, jaką w Chelsea nosił Michael Ballack. Spełnia w drużynie podobne zadania i robi to w sposób fantastyczny. Mimo że nieczęsto oddaje strzały, to kiedy już to robi, sprawiają one sporo problemów bramkarzom rywali.

Clint Dempsey - Najskuteczniejszy Amerykanin w Premier League. Jedne z najlepszych strzelców (obecnie) Fulham. Na nim i Zamorze opiera się atak stołecznego klubu. Potrafi jak mało kto odnaleźć się pod bramką rywali i wykorzystać błędy rywali.

Sytuacja w tabeli:

Chelsea zajmuje 4 lokatę, ze stratą 10 punktów do lidera Manchesteru City. Tuż nad nią znajdują się Koguty, które dzięki czwartkowemu remisowi utrzymali przewagę nad Niebieskimi. Tuż za Chelsea czai się Arsenal, a trochę dalej Liverpool. Kanonierzy tracą do Chelsea jedynie 1 oczko.

Jeśli chodzi o zespół Fulham, to plasują się oni na 14 pozycji. Mają oni 4 punkty przewagi nad strefą spadkową. Fulham w 17 meczach odniosło zaledwie 4 zwycięstwa i 6 remisów. Wyższość rywala uznawali 7 razy.

Sytuacja kadrowa:

Andre Villas-Boas po meczu z Tottenhamem poinformował, ze kontuzje Ivanovica i Obi Mikela nie są poważne i obaj powinni być gotowi na mecz z Fulham. Kontuzja Ivanovica wyglądała jednak trochę bardziej poważnie, więc na ławce rezerwowych powinniśmy zobaczyć jakiegoś młodego obrońcę, aby nie powtórzyła się sytuacja z czwartku, kiedy na środku obrony grał Jose Bosingwa, nominalny prawy obrońca.

Michael Essien wciąż nie jest gotowy do gry, choć jego powrót powinien nastąpić z początkiem stycznia. David Luiz wyleczył już swój uraz i powinien być gotowy do gry z Fulham. W wyniku 5 żółtej kartki w spotkaniu nie zagra Ramires.

Jeśli chodzi o zespół z Craven Cottage, to do meczowej dyspozycji wrócił Bobby Zamora i prawdopodobnie wystąpi w meczu z Chelsea. Większość zawodników z podstawowego składu powinna być gotowa do gry, więc żadnych poważniejszych zmian być nie powinno.

Statystyki:

Chelsea w grudniu nie zaznała jeszcze smaku porażki. Bilans Niebieskich to 2 zwycięstwa i 2 remisy

Fulham przegrało w tym sezonie 7 na 17 spotkań. Bilans bramkowy drużyny z Craven Cottage wynosi -5

Najlepszym strzelcem Chelsea jest Daniel Sturridge z 9 trafieniami na koncie

Chelsea zanotowała w tym sezonie najgorszy start od czasu przejęcia klubu przez Romana Abramowicza.

Fulham grało w tym sezonie w Lidze Europy dzięki 2 pozycji w rankingu Fair Play

Jeśli Chelsea przegra to na półmetku jej strata do lidera będzie mogła wynosić aż 13 punktów.

Ostatni mecz między obiema drużynami zakończył się bezbramkowym remisem. Wtedy w doliczonym czasie gry Cech obronił rzut karny, sprowokowany przez Davida Luiza.

Jeśli Luiz i Ivanović nie wykurują się na mecz z Fulham, to w formacji defensywnej The Blues prawdopodobnie zagra 3 nominalnych bocznych ,,obrońców-skrzydłowych".

Fulham gra w tym sezonie bardzo dobrze w meczach z zespołami z czołówki tabeli. Wygrała z Liverpoolem, zremisowała z Manchesterem City i Arsenalem i przegrała z Tottenhamem i Manchesterem United. Bilans wynosi 5-11, 5/15 możliwych punktów.

Ostatnie 5 meczy Fulham:

vs Manchester United 0:5

vs Bolton 2:0

vs Swansea 0:2

vs Liverpool 1:0

vs  Arsenal 1:1

Podsumowanie:

Chelsea powinna łatwo w tym meczu sięgnąć po 3 oczka. O motywację nie trzeba się martwić, a po remisie z Wigan o zlekceważeniu rywala mowy być nie może. Chelsea mimo 2 remisów z Tottenhamem i Wigan nie powinna mieć problemów z Fulham, tym bardziej, ze gra na Stamford Bridge. Jednak tam Niebiescy nie pozostają nieomylni. Miejmy nadzieję, że po meczu dopiszemy sobie pewne 3 punkty.

Przewidywany skład:

Cech, Bosingwa, Luiz, Terry, Cole, Meireles, Romeu, Lampard, Mata, Torres, Sturridge

Typ ChelseaLive:

3:0