aktualności
Cech: Mieliśmy unikać kontr Napoli
Analizując przegrane spotkanie Ligi Mistrzów z Napoli Petr Cech wyjaśnił, że na przedmeczowych odprawach Andre Villas-Boas ostrzegał swój zespół przed groźnymi kontrami Napoli. Na próżno, bowiem właśnie w ten sposób londyńczycy tracili gole.
Kiedy przyjeżdżasz w miejsce, gdzie najmocniejszą stroną gospodarza są kontry i pozwalasz mu na zbyt wiele przejść, możesz spodziewać się, że zostaniesz ukarany. Chociaż po zdobyciu własnej bramki mieliśmy kontrolę nad grą, to jednak gol Napoli tuż przed przerwą odmienił to spotkanie. Dzięki niemu rywal w drugiej połowie meczu mógł czekać na swoje kontry, podczas kiedy my musieliśmy przeć do przodu - mówi Petr Cech.
Mieliśmy przewagę w posiadaniu piłki, próbowaliśmy zdobyć kolejną bramkę, ale tymczasem straciliśmy własną po raz trzeci. Przed spotkaniem uczulaliśmy się na kontry Napoli, niestety mecz potoczył się w ten sposób, że mając własne sytuacje, chcieliśmy je wykorzystać a oni tylko na to czekali.
Ciężko pracowaliśmy jako zespół, ale popełniliśmy błędy a kiedy twoim rywalem jest Napoli i ma szansę na strzelenie bramki, to po prostu to zrobi - przyznał nasz bramkarz.
Czeski piłkarz wypowiedział się na temat trzeciego gola Napoli, kiedy to Cavani łatwo minął Luiza, podał piłkę Lavazziemu a ten nie pomylił się kierując piłkę do siatki.
David był w tym miejscu, aby wyczyścić sytuację i zrobił to, niestety piłka odbiła się od rywala i wróciła na swój tor. Tam już czekał na nią nasz rywal. Kiedy wszystko idzie źle, piłka przy takim wybiciu może pójść w dowolną stronę. Mogła zbliżyć się do mnie, podbiegłem, aby ją wyłapać, jednak okazało się, że piłka poszybowała w idealne miejsce dla gospodarzy - kończy Petr Cech.
Reklama:
Oceń tego newsa:
kamix99723.02.2012 08:49
Dobre powiedziane. Mielismy unikać kontr ;)