Coyle: Nie od razu Rzym zbudowano

Owen Coyle to jeden z tych menadżerów, którzy mocno popierają działania Andre Villasa-Boasa w Chelsea, pomimo iż nie przynoszą one natychmiastowych skutków. Przed dzisiejszym meczem szkocki szkoleniowiec po raz kolejny wsparł Portugalczyka.

Wiem, na czym skupiony jest Boas i wiem, że jest dobry w tym, co robi. Nie ma wątpliwości, że jest to przejściowy sezon dla Chelsea - nie chcę korzystać z frazesów, ale doprawdy, Rzymu nie zbudowano w ciągu jednego dnia. Nie możesz przyjść do tak elitarnego klubu, pstryknąć palcami i zobaczyć, że wszystko jest już gotowe - mówi Owen Coyle.

Zapytajcie o to Alexa Fergusona. On nie odziedziczył wielkiego Manchesteru United, ale zbudował go krok po kroku a teraz bez wątpienia jest to najlepszy klub na świecie. Czasem zabiera to mnóstwo czasu, jednak jestem przekonany, że Chelsea ma aktualnie odpowiedniego człowieka, aby doprowadzić wszystko od początku do końca - dodaje szkoleniowiec Boltonu.

Jedyna rzecz, a o którą możemy prosić w futbolu to czas. On nie zawsze będzie ci dany, ale jeśli go już otrzymasz - a wierzę, że taki został sprezentowany Boasowi - to myślę, że wszyscy będą czerpać z niego korzyści.

Chelsea na ostatnie 10 spotkań wygrała tylko dwa mecze, jednak dla Coyle'a to nie powód, aby ciskać gromy na szkoleniowca.

Każdy czasem przechodzi kryzys formy lub po prostu brakuje mu szczęścia. Ludzie rozmawiają o dyspozycji Chelsea, ale nie sądzę, aby ktokolwiek kwestionował ich jakość kiedy prowadzili 3:0 z Manchesterem United. Każdy ma swoje własne zdanie na temat futbolu i pewnie dlatego tak kochamy ten sport. Ja jestem pewien, że jeśli Andre będzie długoterminowym szkoleniowcem Chelsea, przyniesie temu klubowi sukces.