aktualności
Martinez: Barcelona nie nadąża za Chelsea
Szkoleniowiec Wigan Roberto Martinez był jednym z niewielu ludzi futbolu, którzy wróżyli Chelsea sukces w pierwszym domowym meczu półfinału Ligi Mistrzów. Przed rewanżem warto więc posłuchać go na nowo, tym bardziej, że hiszpański szkoleniowiec uważa, iż Barcelona ma kłopot z dotrzymaniem tempa angielskim zespołom.
Na Stamford Bridge można było dostrzec największą różnicę między Premier League a La Liga - chodzi o moment, kiedy tracisz piłkę. To zaledwie trzy sekundy, jednak w Anglii to wystarczy, aby jeden zespół zabił drugi. Tydzień temu Messi pomylił się podając pikę do Lamparda, a trzy sekundy później już łopotała ona w siatce Barcelony - mówi Roberto Martinez.
Różnica polega na tym, co zrobi zespół, odzyskując posiadanie piłki. W Hiszpanii taki zespół chce ją utrzymać, zmniejsza nacisk i dopiero później buduje atak. Tutaj mieliśmy przykład, że odzyskanie futbolówki przełożyło się natychmiastowo na podanie jej do przodu.
Pomocnik Barcelony nie potrafił nadążyć za tą transformacją. Piłkarze nie byli w stanie na tyle szybko wrócić do swojego pola karnego, aby powstrzymać Ramiresa i Drogbę, który wykończył akcję świetnie zapoczątkowaną podaniem piłki przez Lamparda - kończy trener Wigan.
Reklama:
Oceń tego newsa:
ivax2x24.04.2012 14:33
Wszystko wyjaśni się w tą noc. Oczywiście dla nas magiczną
Bosman24.04.2012 14:07
dudek7
Tu się kocha Chelsea, ale to nie zwalnia z myślenia, Geble ma sporo racji. Mieliśmy fart z tą ich celnością (a raczej jej brakiem), a jak ktoś twierdzi inaczej to po prostu nie oglądał meczu. Drugi raz to nie przejdzie, dlatego trzeba cisnąć i strzelić jeszcze jedną, bronienie wyniku z pierwszego spotkania nie wystarczy.
MrTomek24.04.2012 14:06
Szczęście szczęściem - Geble - ale to Barca nie potrafiła celnie uderzyć w światło bramki tak aby strzelić bramkę
a co do CN , Barca znów będzie się snuć na boisku tak jak z Realem
Karko24.04.2012 14:06
Chelsea musi dziś awansować C'mon The blues <3! :]
wojo9024.04.2012 13:59
hahaha brecht mam z tego jak ktos tak gada moglo byc 5-1 moglo byc 4-1 gdyby barcelona wykorzystala swoje sytuacje gdyby nie bylo slupka/poprzeczki gdyby gdyby STATYSTYCZNIE blebleble. To ode mnie Chelsea oddala 1 celny strzal na bramke i od razu byl to gol to tera GDYBY tylko Chelsea uderzyla celnie na bramke 10 razy bylo by 10-0 STATYSTYCZNIE
dzik200824.04.2012 13:47
wszystko się okaże wieczorem
adam162424.04.2012 13:47
Wkurza mnie jak mówią, że mogło być 1:5. Barca strzeliła by może pierwszą z tych szans i nie wiadomo jakby potem potoczył się mecz...
dudek724.04.2012 13:45
Geble wypad stąd tu się Kocha Chelsea !!! <3 bez względu na to jak gra w piłce liczą się tylko bramki !!!
Geble24.04.2012 13:36
kamilek112
Nie ma co, Twoje argumenty są wręcz nie do odparcia. Jeśli każdy w ten sposób będzie mi chciał wyjaśnić słuszność słów pana Martineza to chyba nigdy nie dojdziemy do ładu.
kamilek11224.04.2012 13:24
zaryzykuje już tego bana i powiem Geble CENZURA !!!