aktualności
Romeu z nadzieją na występy
Po dymisji Andre Villasa-Boasa próżno było szukać w wyjściowym składzie naszego zespołu Oriola Romeu. Hiszpan, na którego nade wszystko chętnie stawiał były trener Chelsea pojawił się na boisku po raz pierwszy od tamtego czasu dopiero w poprzednim ligowym spotkaniu.
Mecz z Arsenalem był więc pierwszym spotkaniem 20-latka od pojedynku z Manchesterem United do którego doszło w lutym.
Każdy piłkarz chce regularnych występów. Kiedy wracasz po długiej przerwie chcesz aby twoja gra była jak najlepsza. Przez ten czas miałem kilka urazów, przez co nie mogłem powalczyć o skład, jednak kiedy się wylizałem, trener dał mi tę szansę. Jestem z tego powodu zadowolony. Mam nadzieję, że w najbliższych meczach pokażę się jeszcze na murawie - mówi Oriol Romeu.
Mecz z Arsenalem był dziwny, ponieważ mieliśmy mnóstwo zmian w zespole, mimo to staraliśmy się zagrać jak najlepiej i myślę, że ogólnie nasz występ wypadł dobrze. Mieliśmy szansę na zwycięstwo, ostatecznie był bezbramkowy remis, ale faktycznie każdy z zespołów mógł wygrać tę grę - dodaje pomocnik.
Choć Hiszpan nie zagrał w półfinale z Barceloną, to jednak był w szerokiej kadrze, jaka pojechała do jego ojczyzny i poprzedniego klubu.
Udało mi się zobaczyć dawnych przyjaciół, ludzi, z którymi pracowałem, dobrze było zapytać, jak im idzie. Na meczu obecni byli moi znajomi i rodzina, fajnie było ich zobaczyć.
Sama gra była niesamowita, ale zagraliśmy dobrze. To były dwa fantastyczne mecze z dobrą taktyka, ponieważ kiedy grasz z Barcą wiesz, kto będzie miał posiadanie piłki. Musisz dobrze się bronić i właśnie to zrobiliśmy - dlatego jesteśmy w finale Ligi Mistrzów - kończy Romeu.
Reklama:
Oceń tego newsa:
Chelser29.04.2012 07:51
z Arsenalem słabszy meczyk ale za AVB wymiatał więc myślę że z QPR zagra w sumie on ma dobre warunki i może by zagrał na ŚO z Terrym? Zobaczymy co ojciec Mateusz wymyśli