aktualności
Huth: Kibicuję Bayernowi. Chelsea przegra 1:3
Defensor Stoke City Robert Huth przewiduje, że z sobotniego finału zwycięsko wyjdzie Bayern Monachium. Niemiecki piłkarz nie ukrywa, że z racji swoich korzeni kibicuje Monachijczykom, ale spodziewa się, że sporo kłopotu gospodarzom przysporzy Didier Drogba.
27-latek był piłkarzem Chelsea w latach 2002-2006, jednak mimo to bardziej utożsamia się z klubem ze swojej ojczyzny.
Moje serce bije dla Niemiec. W sobotę będę kibicował Bayernowi, monachijczycy muszą wygrać. Myślę, że pokonają Chelsea 3:1 - twierdzi defensor.
Remis londyńczyków z Barceloną pokazał, że Premier League i Champions League to dwie różne konkurencje. Chelsea byłą pod taką presją, że nie przypuszczałbym, aby awansowali. Teraz uważam, ze Bayern jest ciutkę lepszy od 'The blues', pokazali to w meczu z Realem. Stworzyli sobie w nim sporo szans i uzyskali zaskakujący wynik.
Zawodnicy Chelsea są dużo bardziej agresywni i silniejsi fizycznie, zwłaszcza Didier Drogba. Interesujące będzie zobaczyć, jak spróbuje zneutralizować go defensywa Bayernu. Mam nadzieję, że obrońcy dadzą sobie z nim radę - dodaje Huth.
Didier to bardzo trudny przeciwnik dla każdego obrońcy. On nie jest taki zły przy piłce, jak niektórzy sądzą, a zawsze wykazuje się ogromną determinacją, aby wykończyć podanie. Torres nie jest również złą opcją. Hiszpan przechodzi obecnie gorszy okres i możemy się umówić, że defensywa niemieckiego zespołu będzie szczęśliwsza, jeśli w jedenastce wybiegnie Fernando.
Ludzie w Anglii mają sporo szacunku do Bayernu, który zagra u siebie. Wielu piłkarzy widziało, jak monachijczycy poradzili sobie z Realem, faktycznie byli wspaniali. Nie czuję się fanem Bayernu, oglądałem to spotkanie jako neutralny widz. Chelsea na pewno nie będzie miała łatwego zadania, uważam Bayern za faworyta - kończy piłkarz Stoke City.
Reklama:
Oceń tego newsa:
hopsio17.05.2012 11:14
Niemiec zawsze za niemcem, proste
Lauri17.05.2012 11:03
Był już taki jeden "prorok". Nazywał się Michael Owen , też zle nam wróżył , a mimo to wygraliśmy. Jeśli chodzi o mecz Real-Bayern , to Hiszpanie po prostu oddali inicjatywę Bawarczykom. Myśleli , że 2-0 załatwi sprawę i po prostu zlekceważyli przeciwnika. My mieliśmy dużo trudniejszą drogę do finału i pokazaliśmy wszystkim , że jesteśmy mocni. Mam nadzieje , że udowodnimy to również w sobotę zgarniając puchar Ligi Mistrzów.
SokolCFC17.05.2012 10:57
Robert jest niemcem więc nie dziwi mnie to, że kibicuje Bayernowi. Każdy ma prawo do swojego zdania