aktualności
Blamaż z drugoligowcem. Aż 3:1!
Czy ktoś mógł się tego spodziewać? W ostatnim sparingu przed sezonem Chelsea poniosła sromotną porażkę z drugoligowcem - Brighton - aż 3:1. Za tydzień mecz o Tarczę Wspólnoty z Manchesterem City i z pewnością dzisiejsze spotkanie nie wróży najlepiej...
W składzie Chelsea debiut na krajowym podwórku zaliczył Hazard. Roberto di Matteo ustawił Cahilla jako partnera Terry'ego, a w środku pola Lampardowi partnerował Essien. Na szpiocy tym razem zagrał Fernando Torres.
Okazję do gola pierwsza miała Chelsea po sprytnym zagraniu z rzutu wolnego Ramiresa do Lamparda, jednak pika została wybita. Dopadł do niej Hazard, ale dobitka poszła prosto w rękawice Kuszczaka.
Pierwsza bramka padła po pół godzinie gry i dobrze wróżyła Chelsea, bowiem zdobył ja Frnak Lampard. Szybka kontra w wykonaniu Ramiresa, który podał piłkę do Torresa. El Nino przeskoczył na footballówką, która trafiła do Franka Lamparda i vice-kapitan Chelsea pewnym strzałem pokonał Tomka Kuszczaka.
Nie minęły dwie minuty, a już był remis. Szybki atak lewym skrzydłem, dośrodkowanie do Vincente i była gwiazda Valencci wyrównuje stan rywalizacji. Taki stan rzeczy trzeba nazwać niespodzianką - niestety nie ostatnią w tym dniu.
W 45 minucie mogliśmy już mowić o sensacji, bowiem gola strzelił Ashley Barnes, który wykorzystał akcję swojego kolegi. Piłkę próbował z pod nóg rywala wybić Petr Cech, ale w tej sytuacji był bez szans.
W przerwie Roberto Di Matteo posłał na boisko Johna Obi Mikela zastępując mało skutecznego dziś Meirelesa.
Po rzucie rożnym okazję miał Cahill, jednak jego główkę obronił Tomasz Kuszczak. Kolejną zmarnował Torres, kiedy po dobrym dośrodkowaniu posłał piłkę wysoko nad poprzeczka bramki.
Wkrótce David Luiz zmienił na boisku Johna Terry'ego i z miejsca ożywił nasza grę. Dzięki niemu okazję miał Ramires, jednak Kuszczał dobrze obronił piłkę lecącą w kierunku poprzeczki.
15 minut przed końcem mogło dojść do wyrównania wykorzystując błąd obrony Brighton. Piłkę kopnął po podaniu Lamparda Torres, jednak została ona zablokowana na linii bramkowej.
Siedem minut prze końcem meczu padł ostatnio gol spotkania. Z rzutu wolnego zdobył go Vicente, który wsadził pikę kilka centymetrów od lewego słupka, bronionego tym razem przez Rossa Turnbulla.
Mecz zakończył się brzydkimi zdarzeniami w postaci fauli Ivanovica i Cole'a. Cóż frustracja i jeszcze raz frustracja. Oby za tydzień było inaczej!
Brighton - Chelsea 3:1
Vicente 37, Barnes 44, Crofts 86 - Lampard 35
Chelsea: (4-3-3): Cech (Turnbull 64); Ivanovic, Cahill, Terry (c) (David Luiz 60), Cole; Meireles (Mikel h/t), Essien, Lampard; Ramires, Torres (Lukaku 78), Hazard
Brighton & Hove Albion: (4-3-3): Kuszczak; Bruno, Greer (c), Dunk, Calderon; Bridcutt, Crofts, Dicker (Harley 58); Buckley (Noone 64), Vicente, Barnes (Agdestein 89)
Reklama:
Oceń tego newsa:
alan987605.08.2012 20:25
KBKS dobrze gada polać mu!
alan987605.08.2012 20:24
To tylko sparingi. Bywało gorzej. Za tydzien jak wygramy z City to wszyscy o tym zapomną, więc sezonowcy niech siedzą cicho i nie krytykuja trenera , który zdobył nam pierwsze Championleague w historii!
OlekChelsea05.08.2012 19:25
nooo siara, ale za tydzien sie poprawiamy i wszyscy zapominaja o tej wpadce
Marjan05.08.2012 17:22
Ja mam nadzieję że to nie jest preludium jakiś gorszych kataklizmów. Chociaż porażki przed sezonem nigdy dobrze nie świadczą. Mam nadzieję że teraz z City wygramy w ładnym stylu bo po to jest tarcza wspólnoty- by podnieść morale. Jeśli w sezonie do tego nie będziemy grali ładnie i mile dla oka do może być nie ciekawie. Tylko co z tego? Jesteśmy na zawsze z tym klubem! Blue Till I Die!!!
noniezle05.08.2012 15:57
Sezonowce Je***
ripazha805.08.2012 12:16
jak ja mam dosc tych sezonowcow!!! teraz ogladaja pierwsze mecze w wykonaniu chelsea i tylko narzekaja.
lampard8205.08.2012 12:08
Mecz to mecz,nie ma znaczenia czy sparing czy występ z jakimiś juniorami.Zawsze trzeba z siebie dawać wszystko,a tutaj nikomu się nie chciało.Mecz przechodzony,RdM musi nad nimi zapanować,tutaj nie grały rezerwy,tylko podstawowy skład,który się ośmieszył
Tomusek05.08.2012 11:55
KBKS Święta racja niech se jeb.ną w łęb bo z ttych wolych wakcji to sie nie którym w du.pie poprzewracało i to bardzo a szczególenie użytkownik afcv<img src="/files/emoticons/4" alt=" "> <img src="/files/emoticons/4" alt=" "> <img src="/files/emoticons/4" alt=" "> <br>
<br>
Ja pierdziele to jest niepojęte RDM nam wygrywa dublet a gościu po meczu sparingowym pisze macie swojego Di Matteo no to sie poprostu płakać chce<img src="/files/emoticons/4" alt=" "> <img src="/files/emoticons/4" alt=" ">
afcv : Zarejestrowany: 20.05.2012 10:11 [78 dni] kibicujesz chelsea od 20 maja
game8905.08.2012 11:48
wychodzi Euro i to że cały czas mamy niepełny skład..dobrze że powoli wszyscy wracają, niech Chelsea kończy jak najszybciej wzmocnienia i będzie dobrze...a Robbie mam nadzieje że jak wróci Mata Oriol i Daniel to inaczej poustawia skład bo nie możemy grać tak powolną trójką środkowych pomocników bo będzie to co rok temu za Boasa!!!dwóch centralnych pomocników to max i to i tak oni muszą grać o wiele szybciej a nie sie zastanawiać jak Lampard czy Essien z podaniami...mam nadzieje że będzie dobrze i Chelsea dobrze rozpocznie nowy sezon!!!
TheMiz05.08.2012 11:42
Smuci to ze zagrał chyba najmocniejszy z możliwych składów