aktualności
Wilkins obawia się o siłę Chelsea
Były asystent trenerów Chelsea Ray Wilkins obawia się o siłę ataku londyńczyków, po opuszczeniu klubu przez Didiera Drogbę. 34-letni napastnik odszedł do chińskiego Shenhua pozostawiając 'The Blues' jedynie z Torresem i Sturridgem jako zawodnikami, którzy mogą grać na szpicy.
Były piłkarz i trener CFC wierzy, że zespół Roberto Di Matteo zostanie zmuszony do zmiany swojego sposobu gry z uwagi na brak Drogby.
Chelsea straciła najlepszego na świecie centralnego napastnika, jakim przez osiem lat był dla nich Didier. Wygląda na to, że obecnie ten zespół będzie musiał grać szybszą piłkę przez środek swojego ustawienia. Spodziewam się również, że wsadzenie nowo pozyskanych piłkarzy w taką formację może okazać się trudnym zadaniem - uznał sprzyjający zawsze w swoich komentarzach na temat Chelsea Ray Wilkins.
Reklama:
Oceń tego newsa:
riux12.08.2012 11:05
To był najlepszy transfer gdyby Ray wrócił na Fulham road. Brakuje nam rasowego napastnika i bez zakupu pilkarza na ta pozycje słabo to widzę. Mam nadziejeę, że sie mylę i Fernando badz Daniel dadza rade na szpicy ale po ostatnich wystepach ciezko u mnie o optymizm.
Yossi12.08.2012 11:01
NasriCFC
dechalol12.08.2012 11:00
RDM + WILKINS = MOC I POTĘGA
NasriCFC12.08.2012 10:54
Może Wilkins powinien wrócić na Stamford Bridge..Ja byłbym za