aktualności
Roberto: Brak Terry'ego i Lampsa spowodowany rotacją
Menedżer Chelsea, Roberto Di Matteo w pomeczowej wypowiedzi wyjaśnił brak dwóch liderów zespołu w podstawowym składzie. Włoch brak Johna Terry'ego i Franka Lamparda w wyjściowej jedenastce tłumaczy rotacją zespołu.
W zespole mamy wielu dobrych zawodników, których chcemy wykorzystać. Chcieliśmy odświeżyć trochę skład tak, jak robiliśmy to wcześniej i będziemy to robić nadal, ponieważ przed nami wiele spotkań do rozegrania - rozpoczął 42-letni menedżer.
John i Frank rozegrali w tym sezonie już wiele meczy, więc chciałem im dać trochę odpoczynku. Nie chcę, aby piłkarze już w listopadzie czuli zmęczenie sezonem.
Odkąd przejąłem ten zespół, to staram się rotować składem. Terry i Lampard to fantastyczni gracze, którzy są dwójką liderów w drużynie. Oni wspierają cały team i mnie. Przyjemnością jest dla mnie posiadanie takich graczy w zespole - podkreślił Włoch.
Trener 'The Blues' wypowiedział się również na temat sytuacji z żółtą kartką dla Oscara. Brazylijczyk otrzymał żółtko za 'nurkowanie' w polu karnym.
Nie sądzę, aby Oscar nurkował. Tam był kontakt, ale może sędzia myślał, że był on zbyt mały. Jednak uważam, że arbiter nie powinien pokazywać żółtej kartki.
Sędziowanie jest trudną rolą, asystenci czasem podpowiedzą dobrze, a czasem źle. Jesteśmy rozczarowani, że w ostatnich meczach sędziowie nie przyznają nam jedenastek. Jednak arbiter nigdy nie ma łatwo podjąć taką decyzję - uznał szkoleniowiec Chelsea.
W dzisiejszym meczu w ofensywnej linii pomocy mogliśmy ujrzeć trio Hazard-Oscar-Mata. Był to pierwszy mecz, w którym ci piłkarze zagrali ze sobą od pierwszych minut.
To pierwszy raz, kiedy spróbowałem takiego ustawienia. Z pewnością ten element wymaga więcej ćwiczeń i praktyk, aby piłkarze dostosowali się do takiego ustawienia - wyjaśnił Robbie.
Uważam, że ta trójka zagrała dziś naprawdę dobrze, ale potrzeba jeszcze trochę czasu, aby poznali się jeszcze lepiej. Oczekuję od nich dużej mobilności i zmian pozycji, a to są inteligentni zawodnicy, którzy szukają wolnej przestrzenie do gry. W ostatnim czasie brakowało nam gry całą szerokością boiska i z tego powodu wystawiłem tą trójkę.
Na koniec coach 'Niebieskich' wypowiedział się na temat występu Victora Mosesa, dla którego był to drugi występ w barwach klubu ze Stamford Bridge.
On zagrał już w meczu z QPR i dziś ponownie pojawił się na murawie. Victor ma duże szansę, aby następny mecz rozpocząć w pierwszej jedenastce. Najbliższe starcie jest dobrą okazją, aby przetestować nasze najnowsze nabytki.
W ciągu ostatnich dni okienka transferowego pozyskaliśmy paru graczy, jednak później nastąpiła przerwa reprezentacyjna i ci piłkarze nie przebywali z nami zbyt długo - zakończył Roberto Di Matteo.
Reklama:
Oceń tego newsa:
Kobiel622.09.2012 23:07
Według mnie bardzo dobrze RDM postąpił z tymi rotacjami. Mamy dużo graczy i nie mogę grać Ci sami. Fajnie, że dał zagrać Luizowi i Cahillowi razem, bo może być w tym sezonie też (jak w poprzednim), że może coś się stać JT, no i Luiz z Cahillem będą musieli grać razem, więc muszą się zgrać. W meczu z Wolves chciałbym od początku widzieć Mosesa, Azpilicuetę, Sturridge, Oriola, no i może Marina, może już będzie w miarę przygotowany na ten mecz!
Nevy22.09.2012 23:05
ja to w meczu z Wolves chcę widzieć Mosesa, Azpiego i może w końcu Marin już będzie gotowy. no i Piazona, ale go pewnie RDM wpuści na końcówkę (jak w ogóle wpuści, chociaż taki mecz jest dla niego sprawdzianem. młodzikom Wolves wbił 2 gole )
jarak1022.09.2012 23:00
czyli zagra moses i azpi...może marin? no i raczej na pewno Daniel...romeu pewnie. ciekawe
DamianCFC22.09.2012 22:58
W meczu z Wolves liczę na Mosesa i Azpilicuete w 1 składzie