aktualności
Di Matteo: Test charakteru
Po raz pierwszy od 12 lat w meczu z Manchesterem United Chelsea będzie musiała poradzić sobie bez Johna Terry'ego i Franka Lamparda. Po raz ostatni taki przypadek miał miejsce jeszcze kiedy graczem londyńczyków był Roberto Di Matteo, a zespół po raz pierwszy prowadził Claudio Ranieri. Spotkanie zakończyło się wynikiem 3:3.
Od tamtej pory wiele się zmieniło, ale w każdym ze spotkań z Czerwonymi Diabłami grał przynajmniej jeden z dwójki wymienionych piłkarzy. Roberto Di Matteo przyznaje, że dzisiejszy mecz będzie prawdziwym testem charakterów.
Już wcześniej graliśmy ważne spotkania, jednak to z pewnością jest naszym najpoważniejszym sprawdzianem. W naszym zespole zabraknie dwóch wpływowych piłkarzy i z pewnością będziemy za nimi tęsknić. Myślę, że inni zrobią wszystko, aby pokazać, że jesteśmy zespołem z charakterem i osobowością - rozpoczyna wypowiedź trener Chelsea.
Mecze z Manchesterem United zawsze były bardzo zacięte i wyważone, zwykle czekasz na takie starcia. To przecież pojedynki z najlepszymi graczami w lidze, więc wypatrujesz ich terminu.
Dla naszych nowych piłkarzy jak Oscar czy Hazard, będzie to pierwsza okazja, aby skrzyżować szpady z zawodnikami Czerwonych Diabłów.
Dla nas ich szybka asymilacja w zespole to wielki bonus. Wciąż są nowi, muszą podszkolić język, poznać nową kulturę, ale fakt, że grają obecnie tak, jak w ubiegłym sezonie robił to Juan Mata to dla nas wielki plus - kończy szkoleniowiec Chelsea Londyn.
Reklama:
Oceń tego newsa:
Nieznany28.10.2012 08:53
Po raz ostatni taki przypadek miał miejsce rok temu na Stamford Bridge (3:3) - pierwsze zdanie.
surmi28.10.2012 08:44
gracze Man.U. na pewno będą grali ostro i dość fizycznie by powstrzymywać akcje CFC mam nadzieje że gracze the blues też pokażą pazur ! dzięki takiej grze mecz jest ciekawszy i bardziej zacięty zresztą z niego słynie Angielska piłka ! jedyne czego nie chce to takich pechowych kontuzji jak w wczorajszym meczu Man.City i Swense ...
Saturas28.10.2012 08:01
Czekam tylko do 17, to będzie wielkie starcie. Liczę na wygraną, bo ustawi nas ona w bardzo dobrej pozycji. Wierzę, iż Di Matteo błyśnie geniuszem taktycznym i rozbroi Diabełki.
Tarka28.10.2012 08:00
No i git jedziemy z nimi