aktualności
Anglia pokonana przez Szwecję
Dobre spotkanie i wiele bramek mogli oglądać kibice zgromadzeni na nowej Swedbank Arenie w Sztokholmie, gdzie Anglia uległa Szwecji 2:4. Pełne spotkanie rozegrał Gary Cahill, zaś inny z graczy Chelsea - Daniel Sturridge pojawił się na boisku w 61 minucie. Ryan Bertrand przesiedział spotkanie na ławce rezerwowych.
Na pierwszy mocny akcent potyczki Szwecji z Anglią czekaliśmy do 20. minuty. Wtedy to po dośrodkowaniu w pole karne Harta niepewnie, niefortunnie interweniował Steven Caulker, co pewnym strzałem wykorzystał Zlatan Ibrahimovic otwierając wynik spotkania.
Swoją okazję na wyrównanie mieli sześć minut później Anglicy, gdy mocny strzał z obrębu pola karnego Glena Johnsona przecinał Cleverley - nieznacznie, lecz jednak niecelnie. Chwilę później dwie dobre okazje stworzyli sobie gospodarze i w obu niecelnie strzelał Ranegie. Najpierw strzelając obok słupka po dośrodkowaniu gracza Sunderlandu, Sebastiana Larssona, chwilę później po nieporozumieniu defensywy zespołu Trzech Lwów, uderzając nad poprzeczką bramki Anglików.
Następnie stanowczo do roboty zabrali się gracze z Wysp. W 35. minucie ostre dośrodkowanie Younga skutecznie przecinał Danny Welbeck, a trzy minuty później piłkę po dośrodkowaniu z rzutu wolnego Gerrarda, wpakował do siatki Steven Caulker, czym zrehabilitował się za błąd przy straconej przez swój zespół bramce.
Druga połowa to nieco mniej okazji bramkowych, za to więcej zmian w obu ekipach i prób indywidualnych zmian wyniku, jak choćby groźny strzał z dystansu Stevena Gerrarda, z którym radził sobie Isaksson. Co nie udawało się Anglikom udawało się Szwedom, a konkretnie jednemu - Zlatanowi Ibrahimoviciowi. Ten, swój koncert rozpoczął w minucie 77., gdy w sytuacji sam na sam pokonał mocnym strzałem Joe Harta.
Siedem minut później napastnik francuskiego PSG angielskiego golkipera pokonał strzałem z rzutu wolnego z ponad 30 metrów! Trudno jednak przy tej bramce nie obciążyć w jakimś stopniu bramkarza Manchesteru City. Strzał padł z bardzo daleka, w dodatku piłka wpadła w róg siatki, którego pilnować powinien Hart.
Wreszcie przyszedł czas na pierwszą minutę doliczonego czasu gry, kiedy to nastąpiła prawdziwa kulminacja fenomenalnego występu Zlatana. Znów niepewnie zachował się Hart, wychodząc i źle główkując przed polem karnym. W fantastyczny sposób wykorzystał to Szwed, który strzałem przewrotką zmieścił piłkę w siatce i ustalił wynik tej potyczki.
Szwecja - Anglia 4:2 (1:2)
1:0 Ibrahimovic 20'
1:1 Welbeck 35'
1:2 Caulker 38'
2:2 Ibrahimovic 77'
3:2 Ibrahimovic 84'
4:2 Ibrahimovic 90+1'
Reklama:
Oceń tego newsa:
Hans1815.11.2012 13:32
Ale po co bramki Ibry, lepiej grającego drużynowo Torresa...
kaper2315.11.2012 12:45
Ibra co zrobił w tym meczu to łoo ; o
Risto9115.11.2012 11:56
juz dawno trzeba bylo kupic ibre :<
surmi15.11.2012 11:37
bramka Ibry i mózg w szczępach !
xxx8815.11.2012 11:01
Ibra to jest wariat
IGICFC15.11.2012 10:54
Ostatnia brama Ibry to mistrzostwo!!!
sebastian11115.11.2012 10:19
Ibra pokazał klase
LotusCFC15.11.2012 09:41
applausi per ibra!
Maniusss15.11.2012 08:53
4 brama Ibry mistrzostwo świata.