aktualności
Zenden dumny z nominacji
Mianowany pierwszy asystentem nowego trenera Chelsea Boudewijn Zenden przyznał, że jest dumny z podjęcia nowej pracy. Możliwość współpracy z Rafaelem Benitezem były piłkarz określił jako 'niewiarygodną'.
Dla Boudewijna Zendena, który grał pod ręką Beniteza w Liverpoolu w 2005 roku będzie to pierwszy krok w ewentualnej trenerskiej karierze. Holender nie zraża się swoim brakiem doświadczenia.
Benitez zadzwonił do mnie w środę i powiedział: 'Jutro chcę widzieć cię w Londynie przed 13:00, ponieważ obydwaj będziemy pracować w Chelsea'. To niewiarygodna okazja do pracy na najwyższym poziomie. Widzę siebie w tej roli - mówi Holender.
Jeśli ktoś taki jak Rafa, z którym pracowałem dwa lata, mówi o tobie w pozytywny sposób i oferuje ci taką szansę, musisz czuć dumę. Jeśli chciał wiedzieć coś o danym zawodniku, zawsze do mnie dzwonił. Grałem w wielu klubach i znam wielu zawodników. Jako ekspert pracowałem dla Sky, ITV i Al Jazeera, oglądałem więc wiele meczów - ciągnie Zenden.
Nie mam trenerskiego dyplomu, jednak w Anglii możesz być i bez niego asystentem. Oczywiście chcę skompletować wszystkie dokumenty w tak krótkim czasie, jakie otrzymaliśmy z Benitezem, to rozwiąże problemy. Na początku chcę się o nie postarać w Anglii, ponieważ będzie to najprostsza droga - po czymś takim możesz prowadzić dowolny zespół. W późniejszym okresie pomyślę o licencji w Holandii - kończy asystent.
Reklama:
Oceń tego newsa:
arekpiech23.11.2012 11:48
jak wroga, o Boże.
robsonik badałeś się ostatnio? może jesteś deb|lem.
robsonik8823.11.2012 11:46
nie podoba mi sie ten gosc. niby u nas gral, ale nie ma niebieskiej krwi. bardziej traktuje go jak wroga. przypadkowy gosc w roli asystenta. to ze pracowal jako ekspert w tv zupelnie nic nie znaczy. totalny brak zaufania i mysle, ze nasi pilkarze odczuwaja to samo.