aktualności
Rafa: Pokazaliśmy jakość i charakter
Szkoleniowiec londyńskiej Chelsea Rafa Benitez wyraził swoje zadowolenie po zwycięstwie 3:1 nad Sunderlandem na Stadium of Light. 2 bramki zdobył Fernando Torres, a jedną Juan Mata. Było to drugie z rzędu zwycięstwo Hiszpana w Chelsea. W poprzednich 3 meczach zespół zanotował 2 remisy i porażkę.
Zespół trenował bardzo dobrze, musisz pamiętać, że nie możesz trenować zbyt ciężko ani przed, ani po meczu. To były lekkie treningi, 'szczypnęliśmy' tylko kilku nowych rzeczy, a tak, był to normalny trening.
Byliśmy zdecydowanie bardziej pewni siebie, wiedzieliśmy co chcemy zrobić i zrobiliśmy to, a jednym z tych graczy był Fernando. Powoli staramy się dopracowywać wiele rzeczy, ale mając więcej zaufania i co za tym idzie więcej jakości, będziemy wygrywać mecze.
Dzisiaj drużyna zagrała znakomicie, szczególnie w pierwszej odsłonie gry. Musieliśmy zmienić kształt zespołu po zejściu Oriola, Sunderland naciskał, naciskał, ale pokazaliśmy jakość i charakter, potrzebne do odniesienia triumfu nad rywalem.
Dwa gole zdobył Fernando Torres, w tym jeden z rzutu karnego, co z pewnością zdziwiło fanów Chelsea, bowiem w zeszłym sezonie El Nino nie chciał wykonać jedenastki, zostawiając ją etatowemu zastępcy Lamparda, Juanowi Macie.
Tak jak mówiłem wcześniej, jeśli zespół będzie stwarzał sytuacje, on będzie strzelał bramki. Mogę śmiało powiedzieć, że obecnie oglądamy Torresa z większą pewnością siebie i przekonaniem, że dobrze wykonuje swoją pracę. Analizowałem wcześniej jego ruchy na boisku i zmieniłem kilka drobiazgów.
Bramki to kwestia zaufania i pewnej zmiany w poruszaniu się po boisku. Najważniejsze dla mnie i dla drużyny jest to, że odzyskał pewność siebie.
Chelsea wygrała pierwsze ligowe spotkanie od października. Tym samym było to pierwsze zwycięstwo w lidze za kadencji Beniteza. Jak swoją victorię ocenił Hiszpan?
To zawsze ważne, aby wygrywać. Musimy pokazywać, że to co robiliśmy na treningu, przekłada sie na wynik na boisku i jeśli nam się uda, znacznie wzrośnie nasze zaufanie.
Ostatnie 2 zwycięstwa dały nam dużo zaufania, a fakt, że wygraliśmy po bezpiecznym prowadzeniu sprawia, że czujemy się fantastycznie.
Nie myślałem przed meczem o zawodach z Nordsjaelland, byłem zadowolony, że wygraliśmy 6:1 grając do końca, ale na drugi dzień byłem skupiona na Sunderlandzie. Dziś zespół pokazał, że wie, czego chce, a to sprawia, że czuję się bardzo dobrze.
Wydaje się, że Chelsea w końcu znalazła odpowiednią równowagę między atakiem a obroną, co potwierdza bilans bramkowy za kadencji Beniteza - 5 meczy, 10 goli strzelonych i 5 straconych.
Wiem, że mamy bardzo groźnych i ofensywnie usposobionych graczy z przodu, ale musimy być również żelaźni i pewni w defensywie.
Musimy być zwarci i działać jak przystało na kolektyw. Gramy wysoko i tworzymy sobie sporo szans na bramkę, co jest dobrym prognostykiem na przyszłość. Obrońcy muszą dobrze zabezpieczać bramkę, a wtedy ofensywni gracze będą spokojnie tworzyć sytuacje i strzelać gole, a w konsekwencji zespół będzie wygrywał.
Ważne jest, aby liczyć się w walce o jakikolwiek puchar, zwłaszcza o puchar Premier League. To było znakomite doświadczenie dla mnie i dla moich zawodników - zakończył wyraźnie zadowolony Rafael Benitez.
Reklama:
Oceń tego newsa:
rondo908.12.2012 20:30
mam nadzieje że to początek zwycięstw.
Lamps9008.12.2012 20:19
W LE będziemy grac składem na pół rezerwowym bo ważniejsze będzie zajęcie miejsce gwarantujące udział w LM w przyszłym roku.
maryna1708.12.2012 20:18
Haha lcf jak już po fazie grupowej Le xD
MartinCFC9108.12.2012 20:15
No z grupy to na pewno nie wyjdziemy,bo gramy w fazie pucharowej.A mając w nicku lfc byłem pewny że chodzi o Liverpool.
lfcbend08.12.2012 20:07
Jakie my ? jeżeli chodzi ci o nick ,,lfc'' to nie chodzi i liverpool
Po prostu mowie ze Chelsea nawet nie wyjdzie z grupy w LE
MartinCFC9108.12.2012 20:05
lfcbend,a wy gdzie pokażecie?
lfcbend08.12.2012 20:01
Pokażecie jeszcze charakter w LE
Karko08.12.2012 19:58
Mam nadzieje, że Benitez znajduje sposób na strzelanie Fernando, zobaczyłem w meczu z Nord i Sunderlandem, że nasi pomocnicy podają prostopadłe piłki do Torresa. Mam nadzieje, że wygramy KMŚ, i potem dalej jedziemy
ferto08.12.2012 19:57
Nie tak źle gada mam nadzieje ze kibice troche go bardziej beda szanowac niz teraz
Seba6508.12.2012 19:57
Powoli wszytko zaczyna funkcjonować jak należy.