aktualności
Benitez: Nie krytykujcie mnie za rotacje
W jutrzejszym meczu FA Cup z Southampton Chelsea będzie musiała poradzić sobie bez obecności kilku znacznych graczy. Wciąż nieobecny jest John Terry, do zdrowia nie wrócił również Petr Cech, ale do kadry trafia ostatnio nieobecny John Obi Mikel.
Petr Cech zaliczył lekki trening, zobaczymy, jak długo przyjdzie mu dość do zdrowia. Cały czas szacujemy to na 2-3 tygodnie. U Terry'ego wszystko zależy od reakcji organizmu, dziś poćwiczył trochę z zespołem. Jest bliżej, ale nie wiemy jak bardzo. Pozytywne jest to, że w ogóle zaczyna brać udział w ćwiczeniach.
W kadrze na sobotę są Mikel i Moses, więc będą mogli z nami zagrać przed wyjazdem na zgrupowanie swojej reprezentacji w Portugalii - mówi Rafael Benitez.
Ostatnia porażka z QPR była pierwszym przegranym meczem od grudnia. Nasz trener ma nadzieję, że już jutro zespół pokaże odpowiednią reakcję na ostatni rezultat i wciąż broni swojej rotacji w drużynie.
Już wcześniej rotowałem składem i wygrywaliśmy swoje spotkania, a każdy chwalił moje decyzje. Nie można przecież krytykować i chwalić za to samo! - żachnął się Hiszpan.
Musieliśmy zmieniać skład z uwagi na rozgrywanie takiej ilości spotkań. To pozytywne, ponieważ w grę zaangażowanych było więcej osób. Jesteśmy profesjonalistami, ufamy naszym zawodnikom, ponieważ ich znamy. To było konieczne. Zanim tu przyszedłem, Chelsea miała 11 graczy, którzy rozgrywali ponad 60% minut - tak nie powinno być z uwagi na ryzyko kontuzji i zmęczenia.
Dwóch lub trzech piłkarzy w spotkaniu z QPR było bardziej zmęczonych niż inni, być może właśnie dlatego nie udało nam się grać takim tempem, o jakie się staraliśmy - kończy Rafael Benitez.
Reklama:
Oceń tego newsa:
matheo6904.01.2013 18:33
Rotacja jest ważna, ale nie w każdym meczu
Arielos04.01.2013 18:27
Ma racje...ale przez to straciliśmy tak ważne pkt..