aktualności
Rafa: I tak odejdę po zakończeniu sezonu!
Rafael Benitez zdaje sie potwierdzać, że jego kariera w Chelsea zakończy się z chwilą końca sezonu. Hiszpan wyraził swoja złość zarówno w stosunku do wciąż nieprzychylnych mu kibiców, jak również do włodarzy klubu, którzy zatrudnili go z etykietką 'tymczasowości'...
Wydaje się, że wybuch zwykle opanowanego Hiszpana spowodowany został kolejnymi przyśpiewkami kibiców w jego stronę, które można było usłyszeć podczas dzisiejszego meczu z Boro. Po ostatnim gwizdku szkoleniowiec był wyraźnie zirytowany wciąż powtarzającymi się gestami fanów.
Po zakończeniu sezonu pożegnam się z tym klubem, kibice nie muszą się mną przejmować. Właściciel i włodarze Chelsea nadali mi tytuł 'tymczasowego trenera' co uważam za ogromny błąd. Czemu tak postąpili? - powiedział po dzisiejszym spotkaniu Rafael Benitez.
Jestem trenerem tego zespołu i będę nim do samego końca. Jeśli kibice chcą wyprowadzić mnie z równowagi, muszą wziąć za to odpowiedzialność. Tylko trzymając się razem możemy osiągnąć nasze cele. Kibice nie robią żadnej łaski klubowi.
To co powinieneś robić to tworzyć dobrą atmosferę dopingując drużynę. Jeśli nie sięgniemy po tytuł, to chcemy przynajmniej zakwalifikować się do Ligi Mistrzów, tymczasem te przyśpiewki wcale nam nie pomagają. Kibice powinni wspierać zespół. Jestem profesjonalistą, chcę wygrać każdy mecz, ale fani mi w tym nie pomagają. Niektórzy z nich patrzą inaczej na tę sprawę i nie tracą czasu na wywieszanie głupich bannerów. Inni nie muszą się o mnie martwić - odejdę po tym sezonie - stwierdził Rafael Benitez.
Reklama:
Oceń tego newsa:
Nieznany27.02.2013 23:44
A idź w cholerę, że tak brzydo się wyrażę. Płakał nikt nie będzie.
Z Benkiem miało być lepiej niż z RdM a jest gorzej. Powiedziałbym, że dużo gorzej.
Zatrudnienie Benka na trenera Chelsea to tak jakby zatrudnić Mou w FCB albo Dalglisha w Man Utd czyli tak strzał w plecy kibicom.
Rafa out.
Nieznany27.02.2013 23:43
Dobrze mówi, bydło zamiast pomagać to przeszkadza.