aktualności
Chelsea nadal w grze! 2:2 z United
Chelsea nadal w grze po triumf w FA Cup! W meczu 1/4 finału The Blues zremisowali z Czerwonymi Diabłami 2-2! Jednak nie oszukujmy się, gracze ze Stamford Bridge powinni dzisiejsze spotkanie wygrać i to niejedną bramką, a przynajmniej dwoma.
Mimo, iż nasi ulubieńcy przegrywali do przerwy aż 2-0, potrafili wyciągnąć wynik na pozytywny rezultat. Prawdopodobnie drugie 45 minut były najlepsze jakie zdążyli rozegrać do tej pory w tym sezonie zawodnicy spod znaku Lwa.
Manchester United zaczął mecz z wysokiego C, bo już w 5 minucie objęli prowadzenie za sprawą Javiera Hernandeza. Meksykanin wykorzystał długie podanie od swojego obrońcy za linię obrony Chelsea, gdzie nie porozumieli się Gary Cahill z Petrem Cechem i napastnik przelobował bramkarza Mistrzów Europy.
Kilka chwil później mieliśmy już 2-0 dla Czerwonych Diabłów. Po kontrze wyprowadzonej przez Wayne'a Rooneya piłkę przejął Nani, który był faulowany około 25 metrów od bramki The Blues. Rzut wolny wykonał popularny shrek, a ten centrostrzałem pokonał bramkarza Niebieskich, którego zmylili Evans wraz z Luizem i nie miał wiele do powiedzenia. Chelsea na deskach.
W dalszej części spotkania piłkarze z Londynu starali się przejąć inicjatywę i nękać obronę gospodarzy. Jednak na próbach się kończyło, bo defensywa podopiecznych Sir Alex Fergusona była ustawiona na 30-40 metrze, która pozostawiała bardzo mało miejsca na przebicie się. Jedną z sytuacji jaką mieli The Blues w pierwszej odsłonie meczu był strzał Franka Lamparda po fajnej indywidualnej akcji Juana Maty, ale strzał Lamparda był lekki i w środek bramki.
Ale United nie pozostali dłużni i przeprowadzili groźną akcje po centrze z lewej strony boiska. Rooney uderzył wprost w Cecha, piłka spadła na głowę Luiza, który tak nieszczęśliwie wybił piłkę, że leciała wprost do siatki, ale czeski golkiper instynktownie wyszedł z opresji.
W 38 minucie Victor Moses i Mata przeprowadzili dwójkową akcję dzięki której minęli trójkę zawodników Czerwonych Diabłów, ale strzał Nigeryjczyka pozostawiał wiele do życzenia. Zawodnicy Rafy Beniteza po tej sytuacji ewidentnie zwiększyli obroty i raz po raz stwarzali sobie sytuację, ale brakowało ostatniego dobrego podania.
W doliczonym czasie gry Antonio Valencia zmienił kontuzjowanego skrzydłowego, Naniego. Do końca połowy nic się nie wydarzyło i obie jedenastki zeszły do szatni, gdzie z lepszych humorów mogli cieszyć się piłkarze z Old Trafford.
Po przerwie Chelsea starała się strzelić kontaktową bramkę, która pozwoliłaby na odzyskanie nadziei sympatykom The Blues. Jednak jedyną groźną sytuacją był strzał Ramiresa. Długo na reakcję Rafy Beniteza długo czekać nie musieliśmy. Szkoleniowiec z Hiszpanii zastosował podwójną zmianę. Za Lamparda wszedł John Obi Mikel, a Mosesa zastąpił Eden Hazard.
Wejście Belga spowodowało odmienienie gry gości, w 57 minucie po kapitalnym uderzeniu pozyskanego z Lille młodego zawodnika Chelsea uzyskała bramkę kontaktową. Po tej bramce w szeregi Czerwonych Diabłów wkradła się niepewność i widzieliśmy coraz bardziej nękających zawodników z Londynu.
Niecały kwadrans później mieliśmy na tablicy świetlnej wynik 2-2! Po kapitalnej kontrze bramkę zdobył Ramires. Piłkę przejął obrońca Niebieskich, ten skierował piłkę do Demby Ba. Senegalczyk odegrał do Oscara, a ten od razu zagrał do swojego rodaka, który minął Evansa zwodem na zamach i plasowanym strzałem pokonał bramkarza United.
Gdy Chelsea wyrównała nadal była stroną przeważającą. Z czasem United potrafiło się odgryźć pojedynczymi akcjami, jednak nie stwarzały one poważniejszych kłopotów obrońcom gości. 10 minut przed końcem meczu Fernando Torres zmienił byłego piłkarza Newcastle.
W doliczonym czasie gry Juan Mata miał piłkę meczową na swojej lepszej nodze. Po dośrodkowaniu z lewej części boiska minął przyjęciem Evansa i uderzył, jednak kapitalną interwencją popisał się rodak, David de Gea. Jeszcze przez najbliższe dwie minuty przewaga Niebieskich rosła, ale wynik nie zmienił się.
Manchester United 2-2 Chelsea
5' Javier Hernandez, 11' Wayne Rooney, 54' Eden Hazard, 68' Ramires
Reklama:
Oceń tego newsa:
game8910.03.2013 19:53
De Gea bohaterem Unietd...Mata Oscar i Hazard to geniusze!!! wreszcie świetna postawa MIkela i Ramiresa, Frank dziś beznadziejnie...ładnie obrona tylko szkoda że za mało pewności od poczatku...jak latem przyjdzie jakiś porządny napasnik za Torresa to Ba będzie miał z kim walczyć i więcej goli muszą napastnicy w ogóle strzelać a u nas tylko Ba czasem coś strzeli, mam nadzieje że jak się zgra to więcej będzie zdobywał bramek bo widać że rozumie się coraz lepiej...barrdzo się ciesze z postawy Chelsea, udowodnili że mamy przeogromny potencjał i potrzeba wzmocnić środek pola Fellainin i napad Falacao i trener na stałe czytaj Mou albo Pellegrini i będzie moc...piękny mecz!!!
K4M1LCFC9710.03.2013 19:51
Brawo CFC !! Pokazaliśmy Charakter za to się kocha Chelsea <3 Można było wygrać, ale szkoda. Trzeba wygrać w rewanżu !! GO GO THE BLUES !! Zmiażdżyliśmy united dzisiaj
CFC <3 !!!!!!!! ONLY CHELSEA FC
przemas233310.03.2013 19:50
Nie no w drugiej połowie to było prawdziwe przebudzenie The Blues jak by zupełnie inna dru%
Siergiejkp10.03.2013 19:48
Już czekam na statystykę meczową i % posiadania piłki przez Chelsea oraz liczbę oddanych strzałów
HAZARDzista10.03.2013 19:46
Gdyby nie brak koncentracji w poczatkowych minutach, to nie byloby mowy o zadnej powtorce na SB. MU zostal stlamszony, dobra zmiane dal Mikel, a genialna wrecz Eden i mozna teraz sie zastanawiac, czy gralby w takim tempie, gdyby Benitez postawil na niego od poczatku
krzysiek950610.03.2013 19:45
my mamy tak zajebiste połączenie w pierwszej jedynastce no oscar mata i hazard pokazali jak sie gra w przodzie zmienność pozycji dużo biegania bez piłki dobry napastnik bo ba może i nie miał dużo okazji ale zajmował obrońców potem rami który czasami strasznie biega i nie wie co sie dzieje dziś był bardzo dobrym łącznikiem mikel który niby dużo nie biega ale wie gdzie być żeby rozwalić akcje przeciwnik jeszcze żeby grał terry który by dowodził tą obroną
marcinkoral199810.03.2013 19:42
na stamford wygrana i jedziemy z mulami
dudek710.03.2013 19:38
ehh ten De Gea :/
Aguleczek9410.03.2013 19:37
Druga połowa fantastyczna. Nawet nie marzyłam o takiej W sumei to zasłużyliśmy sobie na wygraną. Manchester niemal cały czas w defensywie. Ahh aż się chciało patrzeć na taką Chelsea. W rewanżu musimy ich roznieść
Carmel10.03.2013 19:32
Po 10 minutach byłem pewien, że nas rozniosą, to co wyprawiała defensywa z Cechem na czele było niedopuszczalne. Później do przerwy przejęliśmy inicjatywę , ale byliśmy przerażająco nieporadni pod bramką rywali. Natomiast druga połowa to GENIALNA gra The Blues. Zdominowaliśmy United, kwestią czasu były bramki. KAPITALNA druga połowa, brawo! Wreszcie! Zdecydowanie zasłużyliśmy na zwycięstwo i jestem pewien, że gdyby w FA Cup były dogrywki to roznieślibyśmy rywali może nawet 4:2! Super mecz Luiza, nawet Cecha od 15 minuty. Rewelacyjny Mata i Hazard! Słabo Ba, ale zdarza się. Z taką grą rozniesiemy Steauę i musimy to powtórzyć w rewanżu na Stamford.