I'm forever blowing bubbles czyli derby z WHU!

I'm forever blowing bubbles, Pretty bubbles in the air. They fly so high, Nearly reach the sky. Z czym kojarzą się wam te słowa? Przede wszystkim z filmem Hooligans, w którym to fani West Hamu śpiewali tę piosenkę. Jest to jedna z najsłynniejszych przyśpiewek kibicowskich w Anglii, identycznie jak najbliższy rywal Chelsea, który mimo iż już nie tak silny jak niegdyś, nadal jest trudnym przeciwnikiem.

Ekipa Rafy Beniteza opromieniona ostatnimi zwycięstwami będzie podejmować u siebie ekipę Młotów. Pierwsze spotkanie tych drużyn w tym sezonie okazało się szczęśliwsze dla zawodników Sama Allardyce'a.

Pierwszego grudnia 2012 roku West Ham zwyciężył z Chelsea aż 3-1, było to jedno z pierwszych spotkań Rafy Beniteza w roli szkoleniowca The Blues.

Przedstawienie rywala:

Jest ktoś komu trzeba przedstawiać naszego rywala? Proszę podnosić rączki! Zacznijmy więc od tego, że klub rozgrywa swoje spotkania na Upton Park, stadion ten może pomieścić łącznie nieco ponad 35 tysięcy widzów, więc nie jest to ogromny obiekt. Należy jednak pamiętać, iż stadion ten liczy już sobie ponad 100 lat, przez co jest to jeden z najstarszych obiektów w Anglii.

Sam klub został założony w roku 1895, jednak nie nazywał się on West Ham United, tylko Thames Ironworks F.C. Dopiero 5 lipca 1900 nazwa została zmieniona na obecną, czyli klub pod tą nazwą istnieje już ponad 113 lat.

Zespół ten świętował największe sukcesy wiele lat temu, lata 60-te XX wieku to czasy świetności Młotów (przydomek klubu), wtedy to klub zdobył Puchar Anglii, Puchar Zdobywców Pucharu oraz Superpuchar Anglii. The Hammers nie zdobyli nigdy mistrzostwa kraju.

W zespole West Ham występuje były gracz Chelsea, Joe Cole, który jest ikoną klubu ze Stamford Bridge, a przybył do The Blues właśnie ze swojej obecnej ekipy, podobnie zresztą jak Frank Lampard oraz bardzo młodziutki John Terry.

Kluczowy zawodnik rywali:

Jest angielskim piłkarzem, waży prawie 90 kg, a jego wzrost to ponad 180 centymetrów wzrostu. Jego cieszynka to 'kurczak', który macha swoimi skrzydłami. Wiecie już o kim mowa? Kevin Nolan, bo on jest najgroźniejszym graczem Młotów jest obecnie także najlepszym strzelcem klubu w lidze, gdzie zdobył 6 bramek, zaliczył on także dwie asysty. Co czyni go najefektywniejszym graczem Młotów.  Na całe szczęście nie zagra on z Chelsea, ponieważ całkiem niedawno złamał palec u nogi, według prognozy mediów wróci on na boiska Premier League dopiero w kwietniu.

Kogo więc mamy się obawiać? Wychowanka klubu, Marka Jamesa Noble. Zawodnik ten może poszczyciś się czteroma bramkami w Premier League, dołożył do tego trzy asysty. Niczego nie wiemy o tym, aby miał jakąkolwiek kontuzję, dlatego też prawdopodobnie zagra on z Chelsea od pierwszych minut. Czym charakteryzuje się ten środkowy pomocnik? Dobrym dryblingiem, celnymi podaniami oraz przyzwoitym odbiorem.

Sytuacja kadrowa Chelsea:

W kadrze na mecz może zabraknąć Fernando Torresa, który we wczorajszym spotkania doznał złamania nosa, dlatego też zawodnik musi pojechać, by wyrobić specjalną maskę. Jednak nie jest to jeszcze potwierdzona informacja.

Sytuacja w tabeli:

Ekipa prowadzona przez Rafę Beniteza zajmuje czwartą lokatę w tabeli ligowej, mając pięć punktów przewagi nad Arsenalem. Drużyna rywali zajmuje natomiast 12 pozycję z 33 punktami, czyli 9 oczkami przewagi nad strefą spadkową.

Ostatnie pięć spotkań West Ham:

vs Stoke 1-0
vs Tottenham 2-3
vs Aston Villa 1-2
vs Swansea 1-0
vs Fulham 1-3

Podsumowanie:

Chelsea będzie chciała podtrzymać swoją serię zwycięstw, natomiast West Ham dopiero takową będzie chciał zbudować, ponieważ jedna wygrana ze Stoke to za mało, aby mówić o passie. Mecz ten będzie spotkaniem walki, czyli będą to typowe derby.

Przewidywany skład:

Cech, Azpilicueta, Luiz, Ivanović, Cole, Mikel, Ramires, Oscar, Mata, Hazard, Ba

Typ redakcji:

3-1