aktualności
Benayoun: Czułem się mocny
Choć Yossi Benayoun wygląda na zadowolonego z wczorajszego meczu z Rubinem Kazań, to sam podkreśla, że sprawa awansu do dalszej rundy Ligi Europy nie jest jeszcze przesądzona.
Nastawiliśmy się na trudne spotkanie, wiedzieliśmy, że Rubin nie traci zbyt wielu bramek. W ostatnich 10 meczach nasz rywal stracił tylko trzy czy cztery gole. Dobrze weszliśmy w mecz, a po strzeleniu pierwszej bramki czuliśmy, że stać nas na dołożenie kilku kolejnych, które zabiłyby to spotkanie, jednak sytuacja zmieniła się z chwilą podyktowania jedenastki - mówi Yossi Benayoun.
Strzelony rzut karny dał Rubinowi pewność siebie, z powrotem wrócili do gry. Strzelenia trzeciej bramki było dla nas niezwykle istotne - to dobry wynik, jednak musimy w przyszłym tygodniu zakończyć swoja pracę. Wiemy, jak będzie to trudne w Moskwie - dodaje pomocnik.
Po powrocie z wypożyczenia do West Ham, Benayoun już trzy razy znalazł sobie miejsce w podstawowej jedenastce Chelsea.
W tym zespole jest wielu świetnych piłkarzy, o miejsce w podstawowym składzie trzeba mocno rywalizować. W meczu z Rubinem czułem się ostry od pierwszego gwizdka. Każdy rozegrany mecz daje ci większa pewność siebie. Kiedy zespół gra dobrze, łatwiej ci jest angażować się w inne niż dotychczas rzeczy.
Faktycznie Izraelczyk miał swój udział przy trzecim golu, kiedy to podał piłkę do Maty, który wyłożył ją Torresowi.
Terry stwierdził później że był tu element szczęścia, bo choć podał mi piłkę, to jednocześnie uderzył w mój goleń, ale to podanie do Juana było jedną z tych rzeczy, jakich musiałem spróbować. Jestem szczęśliwy, że bramki zdobył Fernando Torres. W tym meczu nie tylko gole świadczyły o jego jakości, cały występ pokazał jego zaufanie - kończy pomocnik.
Reklama:
Oceń tego newsa:
JohnObiMikel05.04.2013 14:28
Mówcie co chcecie, ale to jest akurat jeden z "najinteligentniejszych" piłkarzy. Jego minusem jest jedynie wiek
Lamps9005.04.2013 14:26
Ty mocny?!