Cavani: Praca z Mourinho byłaby przyjemnością

Znajdujący się na celowniku Chelsea Edinson Cavani, stwierdził, że praca z Jose Mourinho byłaby prawdziwą przyjemnością i czymś, o czym marzy każdy piłkarz. Urugwajczyk powiedział jednakże, że nie jest jeszcze pewien swej przyszłości i niewykluczone, że pozostanie w Neapolu.

Nie mam pojęcia, czy ktokolwiek złożył za mnie ofertę, ale praca pod wodzą Manuela Pellegriniego czy Jose Mourinho byłaby prawdziwą przyjemnością - zaczyna Cavani.

Kiedy nadejdzie właściwa pora, chciałbym zagrać dla jednego z tych wielkich zespołów. Kiedy byłem dzieckiem, wyobrażałem siebie w takiej roli. Na razie staram się myśleć tylko o Urugwaju. Moja kariera nie trwa bardzo długo, ale już wielokrotnie pojawiały się plotki o moich przenosinach.

Jestem osobą, która twardo stąpa po ziemi i nie przejmuję się tym, co pisze się w prasie na mój temat. Nie wiem, czy zostanę w Neapolu, ponieważ istnieją pewne czynniki, które mogą zmienić moją najbliższą przyszłość. Wciąż mam ważną umowę z klubem i chociaż wiem, że są prowadzone jakieś rozmowy, wszystko jest jeszcze dla mnie niejasne.

W tej chwili należę do Napoli. To, na czym skupiam się przede wszystkim, to reprezentacja. Przed nami trudne mecze kwalifikacyjne i trudny turniej, jakim jest Puchar Konfederacji. Dopiero kiedy to się skończy, będę miał czas, aby pomyśleć o swej przyszłości w klubie.

Cavani wypowiedział się również na temat swojego reprezentacyjnego kolegi Luisa Suareza, który, odkąd ugryzł Branislava Ivanovica, nie jest pewny swej przyszłości na Anfield.

Rzeczy takie jak te, czasami dzieją się w naszym życiu. Kiedy jesteś na boisku, czujesz wielkie emocje i czasami podejmujesz decyzje, które trudno wytłumaczyć. Nie jest sprawiedliwe ocenianie kogoś na podstawie jednej sytuacji, która stała się zresztą w ferworze walki.