aktualności
Terry: To zaszczyt móc grać dla Petrova
Jak juz dziś pisaliśmy, niebawem będziemy mogli oglądać Johna Terry'ego w charytatywnym, pożegnalnym meczu kapitana Aston Villi, Stiliyana Petrova. Impreza zostanie rozegrana na stadionie Celticu, w którego barwach grał niegdyś Bułgar, jednak jak się okazuje, również i kapitan Chelsea ma związek z Celtic Park.
Kiedy byłem mały, postanowiliśmy z bratem, że wybierzemy sobie po jednej angielskiej i szkockiej drużynie, jakiej będziemy kibicować. Ja wybrałem Chelsea i Celtic, a mój brat trzymał kciuki za Rangersów - to oznaczało dla nas wielką rywalizację - wspomina John Terry.
Nigdy nie byłem na Celtic Park, ale oglądałem wiele tych spotkań w telewizji - atmosfera była zawsze gorąca. Jak poradzi sobie Celtic w tegorocznej Lidze Mistrzów? Trafili do bardzo trudnej grupy, ale już wcześniej ten zespół pokazywał, że nigdy nie należy go skreślać. W ostatnich latach Celtic Park był prawdziwą twierdzą i utrzymanie tego może mieć kluczowe znaczenie w tym roku.
Oczywiście, widziałem zwycięstwo Celticu nad Barceloną, staram się oglądać każde spotkanie Ligi Mistrzów, o ile w tym samym czasie nie gra Chelsea. To była świetna wygrana nad jedną z najlepszych drużyn świata - ciągnie kapitan CFC.
Sama decyzja o moim udziale w meczu Petrova była bardzo łatwa. Grałem przeciwko niemu przez ostatnie lata i to zaproszenie jest dla mnie zaszczytem. To fantastyczne, co klub robi dla niego pokazując, jak ważnym dla Celticu był piłkarzem. Stiliyan to wielki człowiek i na boisku i poza nim. Kiedy grał, nie dawał minuty wytchnienia. Jego pragnienie zwycięstwa jest fenomenalne i pokazuje, jaką on sam jest osobą - kończy Terry.
Reklama:
Oceń tego newsa:
WicioCFC08.09.2013 16:01
To na pewno ważne dla Terrego móc zagrać w takim meczu.
Menez08.09.2013 15:57
Do dzisiaj pamiętam blond pasemka Petrova w biało-zielonej koszulce w paski. Świetny piłkarz, fajnie, że JT zagra na jego pożegnanie.