aktualności
Mikel: Wracamy do punktu wyjścia
John Obi Mikel przyznał, że sobotnia pierwsza porażka ligowa Chelsea była splotem wielu różnych wydarzeń: nieskuteczności pod bramką rywala, ciężkiej atmosfery Goodison Park oraz gra rywala.
Wszyscy wiedzą, jak trudno gra się na stadionie Evertonu. Tutaj kibice zrobią wszystko, aby maksymalnie utrudnić życie przyjezdnej drużynie, to samo robią piłkarze zespołu gospodarza - mówi John Obi Mikel.
Wiemy, że gdybyśmy wykorzystali szansę na wyrównanie, jakie mieliśmy tuż po rozpoczęciu drugiej połowy meczu jego wygląd byłby inny. Po prostu zabrakło nam szczęścia, aby umieścić piłkę w siatce.
Everton doskonale wie jak grać na swoim terenie. Myślę, że przed tym spotkaniem mogli chwalić się najlepszym posiadaniem piłki w lidze, ale w tym meczu to my mieliśmy przewagę w graniu piłkę. Bramka jaką nam strzelili wpadła właśnie wówczas, kiedy nasze posiadanie i kreatywność były bardzo duże. Cóż, mamy nad czym pracować na treningach, musimy wrócić do punktu wyjścia - przyznaje Nigeryjczyk.
Reklama:
Oceń tego newsa:
lopez16.09.2013 11:56
Mówi się trudno i gra się dalej. ;)