aktualności
Cech: Wszystko co najgorsze, już mi się zdarzyło
W wywiadzie dla pisma Mens Health Petr Cech opowiedział o typowym dniu piłkarza, swojej motywacji i psychice, która pozwala odciąć się od meczowych porażek.
Jak wygląda mój typowy dzień? Najpierw wraz z innymi bramkarzami ćwiczymy trochę w siłowni, sporo skupiamy się na dynamice. Po tym dołączamy do reszty zespołu lub zostajemy na sali i zajmujemy się konkretnymi ćwiczeniami mającymi zapobiegać urazom. Normalnie przyjeżdżam na trening o 9 rano i zostaję do 15 - rozpoczyna bramkarz Chelsea.
Moja dieta? Rano jem jajka dla protein, później sięgam po owoce. Najważniejsza jest dla mnie jednak kawa. Resztę swoich posiłków dzielę na trzy grupy: białko, błonnik, węglowodany i sałatki.
Petr Cech był również pytany o to, jak radzi sobie psychicznie z wpadkami podczas meczów.
Kiedy wpuścisz szybkiego gola, masz dwie drogi którymi mogą pójść twoje myśli. Oczywiście, dałeś tym przewagę rywalowi, ale wciąż masz 90 minut na to, aby to odwrócić. Czasem po prostu musisz zapomnieć, że coś takiego się zdarzyło. Rozmyślanie o straconym golu nie pomoże meczowi.
Fakt, że jesteś ostatnią linią obrony to coś, co musisz zaakceptować. Jest sporo ludzi, którzy rozpoczynali kariery jako bramkarze i ostatecznie porzucili to zajęcie nie mogąc poradzić sobie ze stresem. Jeśli stracisz piłkę na środku boiska nikt tego nie skomentuje. Z goalkeeperami jest inaczej, nie możesz przejmować się krytyką. Jeśli to ma być wyzwanie, musi być to coś, co naprawdę lubisz. Ta pozycja jest niemal czymś takim, jak indywidualna dyscyplina sportowa - twierdzi czeski piłkarz.
Moja motywacja? To proste - lubię każde wyzwanie i jeśli coś wygram, chcę natychmiast to powtórzyć. Kiedy miałeś w swoich rękach trofeum Ligi Mistrzów, to pamiętasz ten cenny moment i chcesz przeżyć go ponownie. Kiedy wygraliśmy ten puchar otrzymaliśmy również pamiątkowe zegarki - to coś, co przypomina nam o tamtym wydarzeniu.
Czego się boję? Jeśli chodzi o futbolu - to niczego. Niektórzy boją się popełniać błędów. Kiedy wychodzisz na mecz i masz obawę przed błędami, to lepiej nie zajmuj się piłką. Szczerze mówiąc wszystko czego mógłbym się obawiać na boisku już mi się zdarzyło - kończy Cech.
Reklama:
Oceń tego newsa:
ferto10.12.2013 08:57
Trzeba zyczyc petrowi jeszcze wielu sukcesow w Chelsea