aktualności

Villas-Boas zwolniony z Tottenhamu!

dodał: cube 16.12.2013 15:29 źródło: skysports.com

Andre Villas-Boas nie jest już trenerem Tottehamu - ta informacja pojawiła się zaraz po blamażu z Liverpoolem doznanym w zakończonej właśnie kolejce angielskiej Premier League.

Były trener londyńskiej Chelsea zakończył swoją niespełna 18-miesięczną przygodę w innym stołecznym klubie w najgorszy z możliwych sposobów. Jego drużyna uległa na White Hart Lane Liverpoolowi 0-5 nie oddając choćby jednego celnego strzały na bramkę Mignoleta.

Oczekiwania wobec Spurs w tym sezonie były ogromne - mimo utraty Garetha Bale'a, który niejako uratował Kogutom poprzedni sezon, przeprowadzono kilka transferów zawodników światowej klasy, którzy mieli zastąpić Walijczyka.

Rzeczywistość okazała się brutalna - do tej pory sam jeden Luis Suarez, mimo zawieszenia na kilka spotkań w tym sezonie, zdołał zdobyć więcej bramek niż wszyscy gracze Tottenhamu razem wzięci. Dość powiedzieć, że zepołowi prowadzonemu przez AVB w ani jednym meczu nie udało się strzelić więcej niż dwóch bramek, ale to baty zebrane od West Hamu (0-3), Manchesteru City (0-6) i w końcu od The Reds przelały czarę goryczy.

Portugalczyk prowadził do tej pory z wielkimi sukcesami FC Porto, jednak podczas całego swojego pobytu w Londynie przeżywał raczej dużo gorsze chwile.

Dołącz do dyskusji na naszym FORUM CHELSEA!

Reklama:

Zobacz także:

12694 wyświetlenia | 41 komentarzy | Skomentuj Powrót do strony głównej

Zaloguj się aby dodawać komentarze

Profil Wiadomość Dodaj Komentarze

Midnite16.12.2013 18:39

Komentarze: 623 Newsy: 0

hubku2
Eriksen wciąż jest kontuzjowany, więc AVB nie powinien go wczoraj wystawiać.

Profil Wiadomość Dodaj Komentarze

Midnite16.12.2013 18:28

Komentarze: 623 Newsy: 0

Teraz Tottenham mi zwisa zupełnie. Zwolniony został po wysokich porażkach. Ale który trener ogarnie tych patałachów w obronie. Dawson czy Walker dawali się jeździć jak kelnerzy. Andre dostał kupę kasy na nowych piłkarzy, ale nie dostał wystarczająco dużo czasu, aby ich włączyć odpowiednio do drużyny. A ze zwolnienia Boasa podobno Porto bardzo się cieszy i będzie chciało ponownie go zatrudnić. Powodzenia, Andre!

Profil Wiadomość Dodaj Komentarze

BlueLucas16.12.2013 18:16

Komentarze: 1010 Newsy: 0

Szkoda Go. Ciekawe kto teraz będzie trenował Tottenham? Clark? a może Di Matteo? zobaczymy. Lubię tego trenera, nawet bardzo - jest młody i ma dobry pomysł na grę. Myślę, że gdyby dać Mu więcej czasu w Tottenhamie, to z czasem zgrałby tych nowych graczy i to Jego drużyna rozdawałaby karty w lidze, bo pake mają bardzo mocną.

Profil Wiadomość Dodaj Komentarze

hubku216.12.2013 17:50

Komentarze: 374 Newsy: 0

Nie skreślajmy tak szybko Tottenhamu,bo kadra mają bardzo dobrą i uważam,że w pierwszej 6 na koniec sezonu będą.Teraz i Chelsea przecież może spaść w dół np. po meczu z Arsenalem,Liverpoolem i to samo będzie,a 8 punktów straty do lidera na ten okres to nie jest wcale tak dużo.Boas zły skład wystawiał np Capoue,który jest defensywnym pomocnikiem wystawiany był na ŚO,Eriksena brak .Miał dobrą kadrę,a wybierał często najgorsze rozwiązania.

Profil Wiadomość Dodaj Komentarze

BoysNoize16.12.2013 17:44

Komentarze: 3563 Newsy: 0

No już o tym wiemy ;3 Spóźniony news i nie dotyczy Chelsea ;3 Andre Zwijasz Bagaż zwinął bagaż i to by było na tyle, jeśli chodzi o jego jakże pełną pucharów karierę na wyspach. Nie to co Roberto di Matteo, ten to dopiero był nieudacznikiem ;3

Profil Wiadomość Dodaj Komentarze

FrankiFan16.12.2013 17:28

Komentarze: 2772 Newsy: 0

Jak dla mnie AVB bazowal we wszystkich klubach na indywidualnosciach takich jak Bale, Mata, Falcao i Hulk niech pojdzie do klubu gdzie nie bedzie mial takich gwiazd i zobaczymy jak sobie poradzi.

Profil Wiadomość Dodaj Komentarze

OrioN16.12.2013 17:21

Komentarze: 3660 Newsy: 0

moim zdaniem bardzo zly ruch tottenhamu

Profil Wiadomość Dodaj Komentarze

Vanson16.12.2013 17:11

Komentarze: 143 Newsy: 0

Na początku Kogutów trzeba poskładać, Bale przylizany potrafił wiele z działać i nikt nie będzie mógł źle się wyrazić na temat gry Spurs z udziałem Walijczyka w poprzednim sezonie, ale teraz nie potrzeba wstrząsu, a powolnego oraz sukcesywnego powrotu na sam szczyt.