aktualności
Cech: Nie boję się o swoje miejsce
Petr Cech przyznaje, że w obecnym sezonie popełnił kilka kosztownych pomyłek które zamieniły się w stratę goli jego reprezentacyjnego i klubowego zespołu, jednak uważa, że połowa obecnych rozgrywek nie wygląda najgorzej.
Za wyjątkiem dwóch czy trzech błędów jakie zrobiłem w tym sezonie jestem z siebie zadowolony. Chodzi o dwie stracone bramki w Chelsea i jedną w meczu eliminacyjnym z Włochami. To może się zdarzyć. Oczywiście moim zadaniem jest utrzymać formę a nawet ją poprawić i to jest mój cel na Nowy Rok.
Wraz z Chelsea zajmujemy przyzwoita pozycję. Walczymy o pierwsze miejsce w Premier League, a w Lidze Mistrzów awansowaliśmy do fazy pucharowej z pierwszego miejsca. Mieliśmy jednak kilka spotkań które całkowicie nam się nie ułożyły, tak więc wciąż musimy się poprawiać. Myślę, że to zachęcające, że mimo zajmowanej pozycji wiesz, że nie grasz najlepiej i wciąż możesz to zmienić - mówi Petr Cech.
Jose Mourinho wciąż próbuje dostosować Chelsea do siebie po swoim powrocie, ale nie wszystko idzie tak szybko jak by się tego chciało. Pytanie o to, czy coś się zmieniło w porównaniu z jego pierwszą kadencją najlepiej kierować do niego samego.
Chelsea pozyskała kilka lat temu Thibauta Courtoisa, który zaczyna wyrastać na prawdziwą gwiazdę między słupkami Atletico - czy perspektywa jego powrotu do Chelsea budzi obawy Petra?
Czy boję się o swoje miejsce w zespole? Nie, nawet o tym nie myślę. Gram w jednym z najlepszych klubów na świecie, więc konkurencja tu zawsze była ogromna. Musisz być wciąż na szczycie formy, aby zachować miejsce w jedenastce - kończy bramkarz CFC.
Reklama:
Oceń tego newsa:
kamil20111021.12.2013 19:16
"awansowaliśmy do fazy grupowej z pierwszego miejsca"
chyba do fazy PUCHAROWEJ