aktualności
Eto'o: Nie jestem boiskowym brutalem
Napastnik Chelsea Samuel Eto'o przeprosił gracza Liverpoolu Jordana Hendersona za nieprzepisowe wejście w ostatnim meczu obydwu drużyn. Piłkarz wypowiedział się również na temat głośnego zdarzenia do jakiego bezkarnie dopuścił się na Luisie Suarezie we własnym polu karnym.
Czy po faulu na Hendersonie powinienem zobaczyć czerwona kartkę?Być może tak, ale nie jestem sędzią. Każdy ma prawo do swojej opinii, ale musimy również szanować decyzje arbitrów - mówi Eto'o o sytuacji z pierwszych minut meczu, po której z rzutu wolnego Liverpool objął prowadzenie.
Podczas meczu od pierwszych sekund widać było pasję po obydwu stronach. Ludzie wiedzą, że nie jestem typem brutala, więc było mi przykro kiedy zobaczyłem Hendersona na murawie. Chcę skorzystać z okazji i teraz za to przeprosić.
Są dni, w których to ja jestem faulowany, to futbol, tu może się to po prostu zdarzyć. Jedynym moim zamiarem było zapobieżenie utracie gola - nie myślałem o niczym innym - zarzeka się Kameruńczyk.
Zdarzenie z Suarezem? Sędzia był dwa metry od nas, widział całą sytuację i zrobił swoje. Nie możemy wszyscy być arbitrami - łatwo jest coś rozstrzygać, kiedy znajdujemy się daleko od tej sytuacji. Tak, to był kontakt, ale nie faul.
Howard Webb nie jest jednym z najlepszych - on po prostu jest najlepszym arbitrem na świecie. Jeśli bieganie z gwizdkiem po boisku byłoby łatwe, każdy z nas mógłby być sędzią. Kibice Liverpoolu mogą narzekać, ale to samo mogą zrobić fani Chelsea w odniesieniu do faulu w polu karnym Hazarda. Gdyby wówczas podyktowana była jedenastka, wygrywalibyśmy komfortowo 3:1 i być może dołożylibysmy dodatkowe gole, ponieważ taki obrót sprawy mógłby zrujnować Liverpool. Sędziowanie nie miało wpływu na ostateczny rezultat - twierdzi Samuel Eto'o.
Ciekawym zdarzeniem była wymiana koszulek Kameruńczyka z Sakho tuż po ostatnim gwizdku... pierwszej połowy tego meczu.
Emocje w czasie spotkanie nie mają znaczenia i to jest piękne, ponieważ po ostatnim gwizdku wszyscy podajemy sobie dłonie. W futbolu nie ma określonego czasu na wymianę koszulek - kiedy jesteś na boisku, nie myślisz nad tym, kiedy jest odpowiedni czas. Sakho jest moim młodszym bratem, byłem szczęśliwy mogąc otrzymać jego koszulkę i myślę że wzajemnie.
Fakt, że wymienisz się koszulką przed końcem meczu nie oznacza, że nie walczysz dla swojego zespołu. Robimy to z szacunku a Sakho był jednym z najlepszych graczy Liverpoolu w tym spotkaniu. Nie wiem, czemu ludzie robią z tego aferę - zawsze powinniśmy umieć sobie podać ręce czy pomóc wstać z boiska rywalowi. Nawet jeśli walczysz z przeciwnikiem, musisz to robić fair play.
Na koniec Samuel wyróżnił swojego kolegę z Chelsea - jakiego?
Hazard to fantastyczny zawodnik! On doskonale rozumie, że na tak wielkie spotkania wpływ mają piłkarze z charyzmą - to zaszczyt móc grać u jego boku - kończy Eto'o.
Reklama:
Oceń tego newsa:
kubson1331.12.2013 12:09
Eto'o ma strasznie spoko charakter
MarcinBlue1731.12.2013 12:09
Dobrze, że przeprosił, bo to było na prawdę brutalne wejście, podchodzące pod czerwoną kartkę. Co do karnego, to bardzo dobrze wypowiedział się Eto'o. Nie możemy wszyscy bawić się w arbitrów, wiadomo, że część będzie zdania, że był ewidentna jedenastka, a druga że nie było mowy o faulu. Taka była decyzja sędziego i trzeba się z nią pogodzić.
Chelsea0331.12.2013 11:38
Trzeba już o tym zapomnieć,dobrze że zdobył gola.Mimo wszystko liczę że jeszcze pokaże klasę.