aktualności
Cascarino: Nie wyobrażam sobie porażki Chelsea
Były piłkarz Chelsea Tony Cascarino wierzy, że podopieczni Jose Mourinho mogą dokończyć obecny sezon bez żadnej porażki.
Zespół z zachodniej części Londynu czeka mecz u siebie z Arsenalem, oraz wyjazd na Anfield, aby zmierzyć się z Liverpoolem.
Mourinho na okrągło mówi o Manchesterze City jako o głównym faworycie do mistrzostwa. Ja mu nie wierzę i nie wyobrażam sobie, aby Chelsea miała swoje mecze przegrywać.
Wszyscy się obawiają wyjazdu na Anfield, gdyż Liverpool na swoim obiekcie jest piekielnie mocny. Jednak Mourinho potrafi świetnie przygotować swój zespół i pojadą tam tylko po to, aby wywieźć komplet punktów.
Reklama:
Oceń tego newsa:
Cyc194811.03.2014 14:16
Mimo tego iż City ma mecze zaległe, to przede wszystkim mają o wiele gorszy terminarz. Na z mocniejszych ekip został wyjazd na Anfield oraz u siebie z Kanonierami, którzy są przetrzebieni kontuzjami. City natomiast ma na wyjeździe: MU, Arsenal, Live, oraz Everton. Gdzieś punkty pogubią, a my musimy wygrywać ze średniakami. Liverpoolu nie liczę chociaż mają więcej czasu na przygotowanie niż inne zespoły.
Feitan11.03.2014 14:07
Dokładnie trzeba wygrywać swoje mecze a nie oglądać się na City.Mecz Obywateli z Wigan pokazał,że grają słabo pod presją i myślę,że potracą jeszcze punkty w tych zaległych meczach.Co do meczu z LFC to jestem jakoś dziwnie spokojny,ponieważ Etihad też przed naszym meczem z City też był twierdzą nie do zdobycia a jak się skończyło wszyscy dobrze wiedzą.Wierzą w to,że możemy wygrać wszystkie mecze do końca i zgarnąć Majstra w tym sezonie.
Pietrucha1111.03.2014 14:02
najważniejsze by wygrywać z mniejszymi klubami jeszcze sporo pkt do zdobycia i sporo meczy do rozegrania i myślę że chyba każdy zespół w PL straci pkt ale kto wie
oskar11.03.2014 13:14
Wątpię, żeby nie stracili już pkt do końca sezonu...ale kto wie ;) Na pewno jest forma i obecność Mou odcisnęła się na drużynie. Z jednej strony Jose podpuszcza z tym, że chcemy być w 4 i że nie jesteśmy faworytem, ale z drugiej strony zakładanie przez innych, że już tak zostanie do końca jest jeszcze bardziej błędne. Przewaga wcale nie jest duża, a wręcz jeśli City wygra zaległe mecze to oni będą prowadzić. Poczekajmy na 2-3 kolejki przed końcem jaka będzie sytuacja.