aktualności
Mourinho: No more Mr. Foy!
Jose Mourinho wezwał władze Premier League, aby nie powierzały już więcej arbitrażu spotkań Chelsea Chrisowi Foyowi. W ostatnim spotkaniu z Aston Villą ten sędzia pokazał londyńskim graczom dwie czerwone kartki i odesłał na trybuny naszego szkoleniowca.
Na pomeczowej konferencji prasowej Jose Mourinho starał się oględnie wypowiadać na temat pracy sędziego, jednak zagryzanie zębów nie trwało zbyt długo.
Być może dobrym pomysłem okaże się to, aby włodarze sędziów nie wysyłali Foy'a na spotkania z naszym udziałem. Nie mam prawa tego żądać, po prostu myślę, że warto przeanalizować tę sytuację i za każdym meczem, który jest mu powierzany sprawdzać, czy nie gra w nim Chelsea. Może nie za każdym razem, ale wielokrotnie, uważam, że to może być dobra decyzja - mówi Portugalczyk.
Sobotnie spotkanie to nie jedyny wyczyn Foy'a jeśli chodzi o arbitraż spotkań Chelsea, w 2011 roku w starciu z QPR sędzia ten odesłał do szatni z czerwonymi kartkami Didiera Drogbę i Jose Bosingwę.
Pamiętam, że ostatni raz coś podobnego zdarzyło się w spotkaniu z QPR. Sędziował to Foy? Nie wiedziałem. To chyba zbieg okoliczności. Kiedy poznaliśmy nazwisko sędziego na mecz z Aston Villą, moi piłkarze rozmawiali o tym w tygodniu przed tym spotkaniem, widać mają swoje powody.
Mnie nigdy nie interesuje to, kto będzie sędzią danego meczu, nie chcę o tym wiedzieć, ale ten wybór wywołał dyskusję moich zawodników. Po tym co się stało, przy następnej takiej okazji będę musiał popracować ze swoimi ludźmi w inny sposób - ciągnie Mourinho.
Sam szkoleniowiec zagrożony jest spędzeniem kolejnych spotkań na trybunach wobec opuszczenia wyznaczonego miejsca poza boiskiem i wtargnięcia na murawę. Jak mówi, ma nadzieję, że skończy się tylko na finansowej karze.
Nie sądzę, abym miał problem z tym, aby przelać odpowiednie pieniądze a tym samym pomóc młodym sędziom i poprawić warunki ich akademii. Podobna sytuacja jest z dzieciakami mającymi społeczne i ekonomiczne problemy.
Reklama:
Oceń tego newsa:
Sir Angor17.03.2014 08:31
Mou sam się wkopał wystawianiem już bezużytecznego Torresa i Ramiego który gra ostatnio bardzo słabo. Sam sobie jest winien takie obrotu meczu.
Yakoshi17.03.2014 08:28
Essien, mówisz to złośliwie, czy po prostu nie przyglądałeś się dobrze? Willian biegł na równi z zawodnikiem AV, zaczęła się przepychanka siłowa, a tamten po prostu się podłożył. Drugie żółtko Williana, było baardzo mocno naciągane. Nie można oczywiście tego powiedzieć o faulu Ramiresa, bo to było całkowicie zasłużone. Jakoś nie przypominam sobie żeby w zeszłym sezonie Aguero został wyrzucony z boiska za to że wskoczył Davidowi na plecy - sędziował Chris Foy.
Essienn0417.03.2014 07:52
Nie wiem o co mu chodzi . Obie czerwone kartki były słuszne . Niech porozmawia z Williamem który nie musiał faulować bo przed nim stało jeszcze 4 obrońców .
jurek117.03.2014 07:12
zlej baletnicy zawsze przeszkadza rabek spudnicy